Maturzyści trudzili się z matmą

- Jeżeli my matematycy mamy się męczyć z polskim, to humaniści też powinni się pomęczyć z matematyką - tak radomscy maturzyści oceniają wprowadzenie obowiązku zdawania na egzaminie dojrzałości "królowej nauk". 

Dzisiaj po zakończeniu egzaminu uczniowie I LO im. M. Kopernika wyszli ze szkoły zadowoleni. Uważają, że zadania były łatwiejsze niż na maturze próbnej.

- Dla mnie matematyka była łatwa, bo jestem w klasie o profilu matematyczno- informatycznym - mówi Karolina Warchoł. 
Mimo, że w zadaniach znalazła się geometria i funkcje, to jednak przyznaje, że musiała trochę się nad rozwiązaniami pogłowić. Dziewczyna uważa, że z dzisiejszymi zadaniami bez problemu powinni sobie poradzić również jej koledzy - humaniści. - Rozmawiałam z koleżankami z klasy humanistycznej, matematyka nie sprawiła im trudności, wyszli zadowoleni - przekonuje.

Magdzie Sobczak trochę trudności sprawiło zadanie z rachunku prawdopodobieństwa. Według niej było trochę zagmatwane. - W porównaniu do matury próbnej matematyka była dużo prostsza. - Ja chodziłem na korepetycje, rozwiązywałem w domu testy z poprzednich lat - opowiada o swojej recepcie na zdobycie wiedzy Przemek Buras.

Uczniowie "Kopernika" przyznali się nam w tajemnicy (!) do korzystania z "pomocy naukowych". - Ściągawki się przydały, udało się spisać wzory, których nie było na kartach i dzięki temu pomyślnie zaliczyłem parę punktów  - chwali się jeden z chłopców..

Maturzyści, z którymi rozmawialiśmy, zgodnie twierdzą, że matematyka już dawno powinna być na maturze obowiązkowa. - My wszyscy zawsze piszemy język polski, to dlaczego umysły humanistyczne nie mogą zmierzyć się z przedmiotem ścisłym? - pyta Przemek i dodaje, że do tej pory nie było w tej materii sprawiedliwości.

Karolina Warchoł zdradza, że przygotowania do matury przebiegały w jej przypadku bardziej na luzie. - Wiadomo, że czego się nie nauczyłam przez trzy lata, to nie nadrobię miesiąc przed testem - podkreśla maturzystka.

Jutro młodzież zdaje język obcy.

(k.woj.)