Miała poniżać podwładnych i przekroczyć swoje uprawnienia. Była dyrektorka DPS w Jedlance oskarżona
Izabela L. miała używać wobec podwładnych słów obelżywych, poniżając ich i ośmieszając, zlecała także pracownikom DPS w Jedlance czynności wykraczające poza ich obowiązki służbowe, m.in. sporządzanie potraw na uroczystość prymicji syna. Akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce placówki trafił właśnie do sądu. Kobieta kieruje obecnie GOPS w Wierzbicy.
Prokuratura Rejonowa Radom-Zachód zarzuca popełnienie dwóch przestępstw. - Pierwsze dotyczy tego, że od września 2014 r. do maja 2019 r. jako dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Jedlance znęcała się psychicznie nad podległymi jej pracownikami - dotyczy to 14 osób. A także złośliwie i uporczywie naruszała ich prawa pracownicze w ten sposób, że nie poszanowała godności pracownika używając wobec pokrzywdzonych słów powszechnie uznanych za obelżywe, poniżając ich, ośmieszając, obniżając samoocenę, nadmiernie kontrolując w miejscu pracy, rozpowszechniając na ich temat fałszywe informacje oraz izolując od pozostałych współpracowników, co wywołało u pokrzywdzonych poczucie zastraszenia oraz zagrożenia przez zwolnienie z pracy, bądź tez przesunięcie na inne stanowisko służbowe - mówi Agnieszka Borkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Czyn ten jest zagrożony karą karą pozbawienia wolności do lat pięciu.
Przyrządzali potrawy, wozili namioty na prymicję syna
Drugi z czynów zarzucanych oskarżeniem dotyczy tego, że od września 2014 r. do maja 2019 r. jako funkcjonariusz publiczny, czyli dyrektor DPS w Jedlance, działając w celu uzyskania korzyści majątkowej i osobistej przekroczyła swoje uprawnienia w ten sposób, że zlecała podległym jej pracownikom wykonywanie w godzinach pracy czynności, które wykraczały poza ich obowiązki służbowe. - Polegały one na przyrządzaniu ciast, potraw, ozdób, dekoracji, zaproszeń, a ponadto poleciła pracownikom DPS-u wydanie pensjonariuszom wydanie przeterminowanych wędlin jak również wypożyczyła stanowiące własność DPS namioty, które zleciła przewieźć na teren swojej posesji i wykorzystała do celów prywatnych podczas uroczystości prymicji syna, a także przekazała nieuprawnionej radcy prawnemu dokumentów w postaci wydruków z platformy ZUS, które uzyskała w związku z pełnioną funkcją i wykorzystała niezgodnie z przyjętym na siebie zobowiązaniem - wyjaśnia rzeczniczka.
To przestępstwo jest zagrożone kara wolności do ośmiu lat.
Izabela L. nie przyznała się popełnienia zarzucanych jej czynów i odmówiła składania wyjaśnień.
Kobieta jest w tej chwili kierownikiem Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wierzbicy. - Zgodnie z obowiązującymi przepisami prokuratura powiadomiła organ nadzorczy o skierowaniu przeciwko podejrzanej aktu oskarżenia do sądu - dodaje prokurator Borkowska.
Bożena Dobrzyńska