Miasto znowu stara się o pieniądze na halę (aktualizacja)

30 marca 2014
Miasto nie zaniechało pomysłu, by budować halę widowiskowo-sportową przy ul. Struga. Tym razem o dotację do Minsiterstwa Sportu wystąpił  MOSiR.




 

Tak ma wyglądać hala (wizualizacja) - Staramy się o maksymalne możliwe dofinansowanie, sięgające połowy wartości inwestycji – powiedział dla portalu radom.pl prezes MOSiR Piotr Kalinkowski. Stanowisko resortu powino być znane do czerwca.


Obiekt ma kosztować ok. 80 mln zł i wiadomo było od początku, że gmina nie uniesie samodzielnie tego fianansowego ciężaru. Prezydent deklarował, że z kasy miasta może wydać na inwestycję 30 mln zł. W ubiegłym roku minister sportu przyznał dla Radomia 15 mln zł, ale Andrzej Kosztowniak uznał, że to zdecydowanie za mało i umowy na dofinansowanie nie podpisał. Wielokrotnie za to mówił, że minister Joanna Mucha obiecała przyznać 40 mln zł, a świadkami tej deklaracji mieli być radomscy politycy PO i marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Kolejne 10 mnl zł - z budżetu województwa mazowieckiego - obiecał podobno wicemarszałek Leszek Ruszczyk.

Miasto w oczekiwaniu na pieniądze z Ministerstwa Sportu przygotowało teren do rozpoczęcia inwestycji, rozbierając nigdy niedokończony obiekt przy ul. Struga. Pozwolenie na budowę jest prawomocne, ale prezydent wstrzymał realizację inwestycji.

 

- Źle się stało, że w ubiegłym roku prezydent nie podpisał umowy na 15 mln zł, a w tym starał sie rozszerzać wniosek o kolejne kwoty.  Inwestycja miałany zagwarantowane finansowanie. Od tamtej pory nie wchodzę w polemiki na temat tej budowy. Walczę o prezydenturę Radomia i budowa hali będzie jednym z moich priorytetów - zapowiada poseł PO Radosław Witkowski.

 

(k. woj., bdb)