Minister zdrowia w samo południe

Szczegółowy program wizyty nie jest jeszcze znany, ale wiadomo że spotkanie odbędzie się o godzinie 12. - Czego się po nim spodziewa dyrektor WSS Luiza Staszewska? - Powiem szczerze, że już niczego - zapewnia. Dodaje jednak, że bardzo by sobie życzyła usłyszeć, że decyzja Ewy Kopacz jest pozytywna.
Oddziały: chirurgiczny i onkologiczny zostały wykreślone z rejestru 20 marca przez wojewodę mazowieckiego, ponieważ zabrakło na nich obsady lekarskiej. Lekarze nie wyrażali wówczas zgody na pracę powyżej 48 godzin tygodniowo, dopiero po zamknięciu oddziałów zgodzili się - podobnie jak ich koledzy innych specjalności - podpisać tzw. klauzulę opt-out w zamian za 20 proc. dodatek do nocnych dyżurów. Szpital odwołał się od decyzji wojewody i ten mógł cofnąć swoją wcześniejszą decyzję o zamknięciu oddziałów, ale nie uczynił tego pozostawiając ocenę sytuacji ministerstwu zdrowia. Ewa Kopacz zwlekała z ogłoszeniem swojego stanowiska, wg wcześniejszych zapowiedzi miało ono być znane jeszcze w ubiegłym tygodniu.
Szpital dostarczył do ministerstwa wszystkie wymagane dokumenty. - Ale pani minister oczekuje od nas przede wszystkim tego, że bezkolizyjnie zorganizujemy pracę tych oddziałów - tłumaczy dyr. Staszewska. - Największy problem tkwi w tym, że lekarze mają miesiąc na wypowiedzenie klauzuli opt-out; to jest główny powód mojego niepokoju.