Młodzi w nowej galerii

Bardzo się cieszę, że będziemy mieli do czynienia nie tylko z X Muzą - podkreślała podczas pierwszego wernisażu dyrektorka "Heliosa" Małgorzata Sapińska. Zadowolenia nie krył także prof. Andrzej Gieraga, który jest opiekunem młodych artystów na Politechnice i pod jego kierunkiem powstawały ich prace. - Pokazujemy 24 obrazy czternastu autorów, absolwentów katedry sztuki z lat 200 - 2006 - mówił. Wśród nich są ci którzy ukończyli studia stacjonarne, a także zaoczne. Nie ma jednak między nimi znaczących różnic w rozumieniu formy, umiejętności budowania przestrzeni. Serdecznie im gratuluję.
Katarzyna Pietrzak pokazuje na wystawie dwa obrazy utrzymane w bardzo spokojnej, a nawet smutnej tonacji. - Oranże nie są dla mnie - wyznaje. - Może dlatego zarzuciłam trochę malowanie i zajęłam sie grafiką?
Absolwentka Politechniki uważa, że utworzenie galerii za bardzo dobry pomysł.- Może studenci odważą sie na wcześniejsze debiuty i pokazywanie swoich prac? Bo - moim zdaniem - trzeba zaczynać bardzo wcześnie. Niestety, studenci politechniki zupełnie niesłusznie mają kompleksy w stosunku do swoich kolegów z akademii sztuk pięknych.
Katarzyna Pietrzak swoje pierwsze prace sprzedała jeszcze podczas studiów. - Moim bardzo dobrym marszandem jest siostra. Ale sama też muszę się orientować, jakie obrazy są poszukiwane. Oczywiście, że te na granicy komercji - przyznaje.
Wystawa w "Heliosie" będzie czynna do końca września.