Modrerca ujęty po latach

28 października 2007
Okoliczności zbrodni w rodzinie wyszły na jaw po kilku latach od jej popełnienia. Młody mżężczyzna przyznał się do zabicia brata. Został aresztowany. Przyznał się do zabicia brata

- We wrześniu 2005r. w Jedlni Letnisko wykopana została ludzka kość. Policjanci z radomskiej dochodzeniówki, którzy prowadzili oględziny miejsca zdarzenia wykopali szkielet. Został on zabezpieczony do dalszych badań i ekspertyz  -  relacjonuje rzecznik KMP w Radomiu Rafał Jeżak.  - Policjanci  starali się wyjaśnić, czyj szkielet wykopali z ziemi. Przesłuchiwali  między innymi właścicieli posesji, sąsiadów. Od członków rodzin osób, które zaginęły z tego terenu, pobrano materiał genetyczny do badań DNA.

Podczas śledztwa wykonano też specjalistyczne badania metodą superprojekcji, czyli odtworzono przypuszczalny wygląd osoby po kształcie czaszki. Badania te oraz wyniki DNA wykazały, że odnaleziono ciało jednego ze współwłaścicieli posesji. - Policjanci przypuszczali, że mogło dojść do zabójstwa. Jednym z podejrzanych był brat denata. Twierdził jednak, że brat wyjechał do pracy. Zgłosił nawet jego zaginięcie. Sam zaś wyjechał do pracy za granicą - informuje rzecznik.

Kilka dni temu 35-letni mężczyzna przyjechał do Polski. -  Został zatrzymany w czwartek. Przyznał się do zabójstwa brata podczas kłótni  pięć lat temu. Ciało zakopał  na polu - dodaje Jeżak.

W czwartek Prokuratura Rejonowa w Radomiu postawiła 35-latkowi zarzut zabójstwa. W sobotę Sąd Rejonowy w Radomiu tymczasowo aresztował mężczyznę.