Muzeum Jana Kochanowskiego w Czarnolesie
Przypomnijmy: samorząd Mazowsza planował, że czarnoleska placówka zostanie odłączona od "Malczewskiego", chociaż dyrekcja i pracownicy radomskiego muzeum byli temu przeciwni. Zarząd Mazowsza przekonywał, że Muzeum w Czarnolesie może pochwalić się 30 tys. odwiedzin w całym roku, a jego samodzielność pozwoli mu na pozyskiwanie funduszy zewnętrznych. Te same argumenty padały podczas wtorkowego posiedzenia sejmiku województwa. W porządku obrad znalazł się projekt uchwały "w sprawie podziału samorządowej instytucji kultury Muzeum im.a Jacka Malczewskiego w Radomiu” oraz utworzenia samorządowej instytucji kultury „Muzeum Jana Kochanowskiego w Czarnolesie” i nadania jej statutu. - Samodzielność daje większe możliwości pozyskiwania środków i będzie sprzyjać budowaniu szerszej oferty kulturalnej - zapewniał wicemarszałek Wiesław Raboszuk. Podobne argumenty wysunął wicemarszałek Rafał Rajkowski. - Intencją zarządu województwa było danie szansy rozwoju placówki w Czarnolesie. Nie wyobrażam sobie, żeby radni z regionu radomskiego mogli zagłosować przeciw inwestycjom, jakie są planowane, jeżeli chodzi o rozwój tej instytucji. Muzeum Jana Kochanowskiego od wielu lat zabiegało, by stać się osobną instytucją - twierdził. Marszałek Adam Struzik zapowiedział, że samorząd zamierza inwestować w Czarnolas .- Mamy konkretne projekty i plany. - Zapewniam, że ani jednej placówce - tej nowo powołanej, ani tej drugiej, która jest matką, nic złego się nie przytrafi - deklarował.
Przeciwko podziałowi byli jednak radni Prawa i Sprawiedliwości. Przewodniczący klubu radnych partii Jakub Kowalski przedstawił stanowisko pracowników „Malczewskiego”, którzy nie rozumieją, że Czarnolas, który rozkwitł m.in. dzięki nim ma zostać teraz im odebrany.
W głosowaniu za przyjęciem uchwały było 24 radnych i tyle samo przeciw. Tym samym sejmik nie wyraził zgody na powstanie oddzielnego Muzeum Jana Kochanowskiego w Czarnolesie.
bdb