Muzeum we Wsoli podziękowało przyjaciołom. Dzięki nim możemy bezpłatnie uczestniczyć w wydarzeniach
21 marca 2017
Już po raz siódmy Muzeum Witolda Gombrowicza podziękowało przyjaciołom, dzięki którym możliwe jest organizowanie wielu bezpłatnych wydarzeń kulturalnych we Wsoli. Bez wsparcia wielu firm oraz instytucji działalność muzeum byłaby znacznie uboższa. Darczyńcy i dobrodzieje odebrali pamiątkowe plakietki – lustra z charakterystyczną sylwetką autora „Ferdydurke”.
- Jeśli państwo kiedyś będziecie chcieli spotkać czy zobaczyć koło siebie kogoś dobrego, to po prostu stańcie przed tym pamiątkowym lustrem i się przejrzyjcie – takimi słowami Tomasz Tyczyński, kurator Muzeum Witolda Gombrowicza, wyjaśniał symbolikę wręczanego przyjaciołom muzeum upominku.
- Gombrowicz napisał kiedyś, że wielka, wybitna literatura nie jest od objaśniania, tylko od zadawania nieprzyjemnych pytań i od pobudzania sumienia. Pomyślałem zatem, że w czasach, w których z różnych powodów ludzie łatwo się dzielą i kłócą, sztuka buduje platformę dialogu i pobudza sumienia. Zatem jeżeli państwa dobra wola i pomoc wspiera sztukę, która pobudza sumienia, sztukę, która buduje dialog i która zadaje nieprzyjemne pytania, to chwała wam za to i dzięki – mówił Jarosław Klejnocki, dyrektor Muzeum Literatury, który co roku uczestniczy w spotkaniu przyjaciół MWG.
Roczny koszt utrzymania muzeum to ponad pół miliona złotych, z czego zaledwie kilka procent przeznaczone jest na działalność merytoryczną (zakupy muzealiów, wydarzenia artystyczne i intelektualne). - Ale nie narzekamy, bo mamy szczęście do dobrych ludzi, którzy przez te osiem lat zostali nie tylko naszymi dobrodziejami, ale i przyjaciółmi – zapewniał Tomasz Tyczyński.
W roku 2016 - podobnie jak w latach ubiegłych - darczyńcy wsparli MWG dotacjami i usługami o wartości około 100 tys. zł. Dzięki nim muzeum zorganizowało blisko dwadzieścia wydarzeń, w tym – wspólnie z samorządem Radomia - pierwszą edycję ogólnopolskiej Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza oraz festiwal „Opętani literaturą”. W tym roku ranga Nagrody jeszcze wzrośnie, ponieważ konkurs zyskał mecenasa: jest nim Jarosław Krzyżanowski, który wspiera działalność Muzeum od siedmiu lat.
Placówkę, w której pracuje sześć osób, odwiedziło niemal pięć tysięcy osób. - A warto podkreślić, że miniony rok był nietypowy, bo ze względu na finansowany przez samorząd Mazowsza oraz Ministerstwo Kultury remont, musieliśmy zamknąć muzeum na cztery miesiące - przypomina Ewa Witkowska. Zapewnia, że rok 2017 zapowiada się nie mniej interesująco, gdyż wszyscy przyjaciele muzeum zadeklarowali, że nadal będą go wspierać.
Pamiątkowe tabliczki otrzymali: Jarosław Krzyżanowski, prezes QFG, Konrad Frysztak w imieniu prezydenta Radomia, Leszek Trzeciak, prezes Wodociągów Miejskich, Mariusz Fogiel, właściciel Piekarni Fogiel & Fogiel, Izabela Seweryn, właścicielka firmy Carzoni, Aneta Guza-Wójtowicz, partner w Kancelarii Prawa Gospodarczego Kazimierza Wlazło, reprezentująca mecenasa Wlazło, Marcin Iskra reprezentujący właścicieli restauracji Teatralna, Tomasz Kochanowski, współwłaściciel Grupy KK
Krzysztof Zalibowski, prezes MPK w Radomiu, Andrzej Zimniak, Sylwester Krawczyk, właściciel Zakładu Masarskiego „Krawczyk”, Robert Utkowski, współwłaściciel Grupy Medialne,Tomasz Staniszewski.
Fot. Martyna Skrok