Nader skromnie, w ciemnościach

Msza św. w katedrze, wystawy, sesja historyczna RTN, wreszcie tradycyjnie jak co roku uroczystości w Rynku - to najważniejsze wydarzenia radomskiego Święta Niepodległości. Pod Pomnikiem Czynu Legionowego delegacje kombatantów, władz miasta, organizacji, stowarzyszeń złożyli wieńce i wiązanki kwiatów. Orkiestra Garnizonowa Sił Powietrznych zaprezentowała się nie tylko w repertuarze muzycznym, ale dała także pokaz musztry paradnej. Wcześnie przed Resursą, skąd na Rynek wyruszyli uczestnicy uroczystości odbył się pokaz świateł laserowych.
90. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości uczciła Radomska Orkiestra Kameralna. Tym razem muzycy zagrali trzy utwory Grażyny Bacewicz, najwybitniejszej polskiej kompozytorki XX wieku. Jako solista wystąpił pianista Bartłomiej Kominek. Mimo tak znakomitej propozycji repertuarowej i bardzo dobrego wykonania, sala koncertowa Urzędu Miejskiego zapełniła się tylko w niewielkiej części.
Od dwóch lat uroczystości w dniu 11 listopada organizowane są w Radomiu - jak na tę porę roku - właściwie późnym wieczorem. Owszem, jest ciemno i to być może czasem dodaje ceremonii uroku. Tak jak przed rokiem, kiedy przygotowano małą inscenizację przypominająca historyczne wydarzenia sprzed lat. Ale czy uroczystość nie zgromadziłaby większej liczby mieszkańców, gdyby przygotowano ją w dzień, w tak słoneczny jak dziś? Tak było przecież w wielu miastach w całej Polsce. Łatwiej wtedy przyjść na Rynek całymi rodzinami, z dziećmi. I spróbować dać im jedną z pierwszych lekcji patriotyzmu.
Bożena Dobrzyńska