Nagroda Św. Kazimierza dla Bractwa Kurkowego
W teście uczestniczyło kilkadziesiąt osób – przedstawiciele instytucji,
środowisk, organizacji, partii politycznych, dziennikarze. Pytania, na
które mieli odpowiedzieć, często zaskakiwały, bo nie dotyczyły wyłącznie
historii Radomia. Pytano m.in. ilu miasto ma honorowych obywateli, kto
jest patronem III LO, kiedy wyższa Szkoła Inżynierska stała się
Politechnika Radomską i kiedy wprowadzili się do pierwszych bloków
mieszkańcy osiedla Południe.
Najrozleglejsza wiedzą wykazała się
reprezentacja Muzeum im. Jacka Malczewskiego w składzie: Andrzej Leżoń,
Piotr Rogulski, Marek Słupek. Ale nagroda – sprzęt komputerowy –
powędrowała do uczniów szkoły w Zajunach na Litwie, bo taki był zapis w
regulaminie testu. Nagrodę odebrał Wiktor Dulko, jeden z członków
litewskiej Kapeli Wujka Mańka, która zagrała na zakończenie wieczoru.
Z
Nagrody św. Kazimierza cieszyli się natomiast członkowie Bractwa
Kurkowego Św. Sebastiana, młodej, bo niespełna dwuletniej organizacji
krzewiącej patriotyczne tradycje i organizującej w Radomiu liczne
imprezy kulturalne. Mówił o tym historyk, prof. Dariusz Kupisz, członek
kapituły przyznającej nagrodę. Przypomniał, że Bractwo Kurkowe
organizowało lub współorganizowało m.in. takie wydarzenia, jak Orszak
Trzech Króli, rocznicowe imprezy w 150. rocznicę wybuchu powstania
styczniowego, obchody 400-lecia Trybunału Królewskiego Koronnego.
-
To charakterystyczne, że organizacja skupia przedstawicieli różnych
środowisk, których łączy wspólna pasja - mówił wręczając nagrodę
laureatom prezydent Andrzej Kosztowniak.
- To prawda, jednoczy nas
idea popularyzowania historii i kultury – potwierdził hetman Bractwa
Sławomir Adamiec, który jednocześnie dziękował placówkom kultury, z
którymi organizacja współpracuje. Zapowiedział, że nagroda (5 tys. zł)
zostanie przekazana na cele charytatywne. – Pieniądze trafia do jedynego
na Litwie hospicjum Michała Sopoćki, oraz do dwóch radomskich – im.
ojca Pio i Królowej Apostołów.
(bdb)