Nie będzie lotów, dopóki nie powstanie radiolatarnia

- To nie kontrakt, tylko list intencyjny - mówią radni Platformy o umowie podpisanej przez Port Lotniczy Radom z nową linią 4YOU i domagają się, by upublicznić dokument. Spółka odpowiada: będą loty, gdy będzie radiolatarnia.

 

Sprawy związane z radomskim lotniskiem, zdaniem PO, "nie do końca prezentują się tak, jak radnym prezentowano podczas 70. sesji". Przypomnijmy: ro właśnie wtedy Port Lotniczy Radom dostał od miasta - za zgodą rady - 18 mln zł pożyczki.

 

Tylko z Łodzi i Rzeszowa

- To wtedy prezes Siwak mówił, że nowe polskie linie 4YOU Airlines będą wykonywały loty z Radomia. Że jest wieloletni kontrakt i tu będą bazować samoloty 4YOU - przypomina Waldemar Kordziński, szef klubu radnych PO. - Tymczasem kilka dni temu te linie zorganizowały konferencję w Łodzi, gdzie poinformowały, że ruszają z siatką połączeń do wielu miejsc świata. Będą startować od listopada z dwóch lotnisk: z Łodzi i Rzeszowa - wylicza Kordziński.
 
Radni Platformy Obywatelskiej przytaczają również słowa Mariusza Jachimka, który jest szefem marketingu łódzkiego lotniska oraz ma być odpowiedzialnym za marketing oraz rozwój siatki połączeń w liniach 4YOU Airlines. Na pytanie dziennikarza "Czy linia poleci też z Radomia?" Jachimek powiedział: "Linia rozmawia ze wszystkimi lotniskami. Radom, póki co, nie pokazał swojego potencjału. 4You na razie przygląda się temu lotnisku. Żadnych deklaracji ze strony przewoźnika nie było, został podpisany jedynie list intencyjny, który wyraża intencje lotniska i przewoźnika. To wszystko.". (Cały wywiad tutaj)

 

Z ręką w nocniku
- Czy list intencyjny jest traktowany przez prezesa Siwaka jak wieloletni kontrakt? Jak w tej sytuacji można wierzyć prezesowi? Czy nie okaże się, że w najbliższej przyszłości, po wybudowaniu systemów naprowadzania na radomskim lotnisku, nie obudzimy się z ręką w nocniku, bo wtedy już nikt nie będzie chciał startować ani lądować z Sadkowa? Czy taka wiarygodność prezesa Siwaka nie daje do myślenia prezydentowi miasta, że wprowadzany jest w błąd? Jak w tej sytuacji wygladaja radni, którzy zgofdzili się na 18- milionową pożyczkę? - pyta Waldemar Kordziński.

Baza legła w gruzach?
- Jeśli to, co przeczytaliśmy w mediach okaże się prawdą, to należy powiedzieć, że działalność prezesa Siwaka jest nieodpowiedzialna! Jeżeli prezydent miasta i klub radnych PiS wiedzieli, że nie ma podpisanego kontraktu, a tylko list intencyjny, to tak samo radni PiS i Andrzej Kosztowniak działają nieodpowiedzialnie. Jak to jest z tym kontraktem? Niech prezydent pokaże kontrakt albo list intencyjny! - apeluje radny Jerzy Zawodnik (PO). - Chcemy, by prezes spółki przekazał publicznie, jakie są perspektywy rozwoju radomskiego lotniska, bo legło w gruzy to, na czym bazował - dodaje Kordziński.

 

Umowa ważna, radiolatarni nie ma

"Po raz kolejny informujemy, że Port Lotniczy Radom posiada ważną umowę o strategicznej współpracy z 4YOU Airlines". Realizacja tego porozumienia uzależniona jest od operacyjnego uruchomienia radiolatarni DVOR/DME, budowanej przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej" -  oświadcza spółka.

Rzecznik spółki twierdzi, że "radni nie dołożyli starań, aby prawidłowo wykonywać mandat radnego rady miejskiej, poprzez zasięgnięcie informacji u źródła". - Smutne jest to, że osoby wykonujące mandat publiczny opierają swoje wypowiedzi na niepotwierdzonych, jak również nieprawdziwych publikacjach internetowych. Ponownie podkreślamy, że spółka jest podmiotem transparentnym i nigdy nie odmówiła udzielenia radnym informacji - zapewnia Kajetan Orzeł. Jego zdaniem "rozpoczęła się w Radomiu przedwyborcza gorączka". - W związku z tym raz jeszcze apelujemy o to, aby nie wciągać Portu Lotniczego Radom do partykularnych rozgrywek politycznych - prosi rzecznik. 

 

Przypomnijmy: jednym z udziałowców 4YOU Airlines jest Sylwester Strzylak, właściciel Alfa Star, biura prodróży które miało od końca czerwca organizować czartery do Egiptu. Lotów nie ma, bo firma nie zebrała wystarczająco dużo turystów zainteresowanych podróżą z Sadkowa. Loty przełożono na listopad.

Polska Agencja Żeglugi Powietrznej z opóźnieniem zaczęła budowę radiolatarni DVOR/DME. Kiedy będzie gotowa, nie wiadomo.

 

Bartek Olszewski, (bdb)

 

O umowie 4YOU z lotniskami możemy przeczytać tutaj