Nie było bomby w markecie

20 listopada 2006
To był głupi żart - w Centrum Handlowym "Echo" nie znaleziono bomby. W niedzielę po południu ewakuowano około 580 klientów i pracowników marketu, po tym jak straż pożarna dostała telefon z informacją o podłożeniu ładunku.


Telefon o niebezpieczeństwie w markecie dostała około 17 straż pożarna, która następnie powiadomiła policję. - Mężczyzna informował o podłożeniu trzech ładunków - informuje rzecznik radomskiej policji Rafał Jeżak. - Na miejsce udała się kilkudziesięcioosobowa ekpia złożna z policjantów, strażaków i pogotowia gazowego, wsparli ją ochroniarze z centrum handlowego. Około 18 przyjechał pies tropiący z przewodnikiem.

Akcja trwała do dwudziestej. Ewakuowano około 580 osób. - Wszyscy zachowywali się bardzo spokojnie - dodaje Jeżak. - Podczas przeszukania ogromnego terenu Carefoura, Nomi i pozostałych sklepów nie znaleziono ładunków.