Nie chcą kasy na swój biznes
Pieniądze sa przeznaczone dla byłych pracowników upadłej Fabryki Łączników. - Powiatowy Urząd Pracy w Radomiu realizuje "Program aktywizacji zawodowej bezrobotnych zwolnionych z pracy z przyczyn niedotyczących pracowników". Jest ono specjalnie uruchomiony z myślą o byłej załodze radomskiej firmy - wyjąśnia Dariusz Strzelec z Powiatowego Urzedu Pracy w Radomiu. Przypomina, że wszystko zaczęło się gdy w lutym tego roku wydział gospodarczy Sądu Rejonowego w Siedlcach ogłosił upadłość tej firmy . - Było wówczas jasne , że blisko 400-u pracowników trafi na bruk.Zdesperowani pracownicy pomocy szukali także u nas. W specjalnej ankiecie załoga sama określiła najbardziej potrzebną formę pomocy. Do wyboru były staże , kursy i szkolenia oraz refundacja kosztów utworzenia nowego stanowiska u innego pracodawcy . Jednak to pieniądze na utworzenie własnej firmy cieszyły się największym zainteresowaniem pracowników Fabryki Łączników - podkreśla Strzelec.
Radomski pośredniak wnioskował o 1,5 mln zł na ten cel. Ostatecznie z rezerwy Ministra Pracy i Polityki Społecznej otrzymał 600 tysięcy a w umowie zawarty został zapis, że pieniędzy mogą skorzystać również inni bezrobotni zwolnieni z winny zakładu pracy. - Pieniędzy tych wystarczy dla 29 nowych przedsiębiorców . Niestety zainteresowanie uruchomieniem własnej działalności gospodarczej wyraziły do tej pory zaledwie cztery osoby. Pieniądze czekają więc na 25 kolejnych - zapewnia nasz rozmówca.
Osoby zakwalifikowane do programu zostaną w pierwszym etapie skierowane na szkolenie z zakresu prowadzenia własnej firmy "ABC przedsiębiorczości". Potem mogą liczyć jednorazowo na podjęcie działalności gospodarczej. Kwota ta jest stała i wynosi 20 tys. zł.
Szczegółowe informacje udzielane są w w PUP w pokoju nr 206.
(kat)