Nie oddamy wam Telewizji Trwam!
Od mszy w kościele św. Jana rozpoczęło się spotkanie osób, które chcą przyznania TV Trwam koncesji na nadawanie w technologii cyfrowej, w tzw. multipleksie. Świątynia przy ul. Rwańskiej wypełniła się po brzegi. Na placu obok sprzedawano flagi. W pierwszej ławie zasiedli parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości. Co ciekawe Marek Suski (PiS) wraz z Marzeną Wróbel (Solidarna Polska) obok siebie. - Dzięki katolickim mediom dowiadujemy się o różnych uroczystościach religijnych. Telewizja publiczna nie poświęca im nawet minuty na transmisję. Wolność jest podporządkowaniem się prawdzie. To media katolickie uczą szacunku do drugiego człowieka, do bliźniego. Obecnie w mediach mamy bardziej wolność mówienia niż wolność. Przyszliśmy tu, bo chcemy, by wolne media katolickie zbliżały nas do pana Boga – mówił w homilii bp Henryk Tomasik.
Po godz. 16 ulicami Rwańską i Żeromskiego, pod magistrat przeszedł marsz „W obronie wolnych mediów”. - Jest około tysiąca osób – ocenili w rozmowie z naszym reporterem policjanci zabezpieczający głównie starsze osoby. Jest wiele flag państwowych i nieliczne transparenty z hasłami „Wolność słowa, wolne media, wolna Polska” lub „Tylko do TV Trwam zaufanie mam”. Poseł Suski niesie flagę Prawa i Sprawiedliwości, nieco dalej widzimy duży transparent z napisem „Solidarna Polska”. Podczas przemarszu przez "szczekaczkę" młody człowiek wznosi hasła: „Nie oddamy wam telewizji Trwam”, „Bóg Honor i Ojczyzna”, „Wolna Polska bez cenzury”, „Wolność słowa to ojczyzna”, „Tu jest Polska a nie Moskwa”, "Wolnych mediów nam potrzeba jak powietrza i jak chleba”, oraz „Tu jest Polska”. Maszerujący powtarzają te słowa, niosą małe krzyżyki, powtarzając za tuba: „Chodźcie z nami, moherami!”, „Wolę być moherem, niż Tuska frajerem!”.
Podczas przemarszu nie było żadnych incydentów, wszyscy spokojnym krokiem zatrzymali się obok pomnika Jana Kochanowskiego naprzeciwko magistratu. Tam poseł Suski podziękował za przybycie prezydentowi Andrzejowi Kosztowniakowi. Wznoszono ponownie wykrzykiwane już hasła oraz kolejne: „Raz sierpem raz młotem, czerwoną hołotę!!!”, po czym śpiewano hymn państwowy. Odczytano petycję skierowaną do Jana Dworaka, przewodniczącego KRRiT, w której napisano m.in." „Protestujemy przeciw dyskryminacji TV Trwam. Nie przyznanie jej pasma na platformie cyfrowej, która stanie się niebawem standardem, traktujemy jako rażącą dyskryminację przez organy państwa polskiego katolickich mediów oraz katolików”.
Następnie mikrofon trafił w ręce posła Marka Suskiego. – Spotkaliśmy się w obronie wolności słowa. W Radomiu są tysiące Polaków, którzy chcą katolickich mediów, zapraszam podpisujmy się pod petycją - apelował. - My nie chcemy kłamstwa, cenzury i ograniczania prawa do informacji. Dziś to prawo chce nam się odebrać! - grzmiał lider lokalnego PiS. Jana Dworaka porównał do funkcjonariusz Łukaszenki, "państwa, które zniewala i odbiera wolność". - Dworak to przecież do niedawna polityk PO. Protest kierujemy też do premiera Tuska. Niech pan nie zachowuje się jak Jaruzelski. My chcemy wolnej Polski i wolnego słowa w naszej ojczyźnie mówił. Suski uważa, że w dziś „znów musimy walczyć o wolność i sprawiedliwość odzyskaną pod koniec lat osiemdziesiątych” - Grozi nam cenzura, knebluje się usta. W sejmie walczymy z PO o wolność. W tej walce niestety musimy walczyć z posłanką Ewą Kopacz! - w tym momencie tłum gwiżdże i krzyczy „hańba”, a Suski przemawia dalej: – Ewa Kopacz wsławiła się kłamstwem smoleńskim o tym, że przekopała ziemię na metr, a potem części zwłok, w tym pana prezydenta wracały jeszcze do Polski po kryjomu w trumnach! Jest jeszcze jedno kłamstwo na jej sumieniu: Ewa Kopacz cofnęła naszą uchwałę, by TV Trwam umieścić na multipleksie. Skłamała mówiąc, że nie ma dwóch milionów podpisów za TV Trwam! Dla niej te media nie są wiarygodnym źródłem informacji. Tu pokazujemy, że podpisy są, że je nadal zbieramy i udowodnimy, że nas jest 10 milionów! - Suski atakował marszałek sejmu. Zapraszał także do radomskiej siedziby PiS, gdzie można kupić cegiełki na budowę pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Radomiu.
W podobnym stylu wypowiadali się wszyscy przybyli na manifestacje politycy PiS, ale Marzena Wróbel z Solidarnej Polski również dostała oklaski. - Nie pozwolimy, żeby w Polsce marginalizowana była grupa katolików. My zwyciężymy! Nasi przeciwnicy robią wszystko, by nas zjednoczyć i zdaje się, że im się to udaje - te słowa posłanka z lekkim uśmiecham skierowała w kierunku swojej dawnej partii. - W związku z tym nie odpuścimy. Będziemy walczyć! „Nie oddamy wam telewizji Trwam”! - dodała a tłum zebrany na placu przed gmachem UM nagrodził posłankę brawami i skandował jej wypowiedź.
Bartek Olszewski
Więcej zdjęć w Galerii