Nie wolno wchodzić do lasu w Dobieszynie

Jak informuje rzecznik RDLP Mariusz Turczyk, pożary objęły 42 ha lasu, z czego 7 wybuchło na terenie Nadleśnictwie Dobieszyn, gdzie paliło się około 30 ha. - Dzięki współpracy Straży Leśnej i policji schwytano jednego z podpalaczy. Ujęcie kolejnych sprawców jest kwestią czasu - uważa Turczyk.
O skali akcji gaśniczej może świadczyć fakt, że tylko w niedzielę samoloty dokonały 39 zrzutów wody na płonące powierzchnie na terenach RDLP w Radomiu. Łącznie zrzucono 86 tys. litrów wody. Akcję wspierały samoloty z RDLP w Łodzi i Warszawie.
W związku z katastrofalna suszą i skalą pożarów ogłoszono zakaz wstępu do lasu w Nadleśnictwie Dobieszyn. - Przy wjazdach na
nasze tereny umieściliśmy tablice informujące. Sytuacja jest
bardzo poważna. Ogień jest groźny nie tylko dla lasu, ale i dla osób
znajdujących się na jego terenie. Stąd decyzja o zakazie wstępu -
tłumaczy nadleśniczy Jan Czachowski.
Susza daje się coraz bardziej we znaki. - Od ponad miesiąca nie mieliśmy opadów deszczu.
Brak wody i zimne poranki opóźniają rozwój roślinności w dolnych
partiach lasu. W efekcie ściółka jest bardziej sucha niż kartka papieru
- tłumaczy dyrektor RDLP w Radomiu Adam Wasiak.
Podkreśla, że pomiary wilgotności ściółki nie pozostawiają wątpliwości. O godz. 13
wyniki wahają się od 5 do 9 proc, a najwyższy, III
stopień zagrożenia pożarowego ogłasza się przy wilgotności ściółki
poniżej 15 proc.
Aby ograniczyć plagę podpaleń w lasach pojawiły się
patrole interwencyjne. Strażnicy leśni i
policjanci sprawdzają przede wszystkim, czy niełamany jest zakaz wjazdu do lasu pojazdami silnikowymi i
posługiwanie się w lesie otwartym ogniem.
- W
przypadku pożaru, bardzo łatwo można się znaleźć w wielkim
niebezpieczeństwie. Niezwykle ważny jest więc zdrowy rozsądek. Zarzewiem
pożaru może być wyrzucony z okna samochodu lub pociągu niedopałek. A ludzie są bardzo lekkomyślni. W wielu miejscach
Straż Leśna interweniowała, gdy próbowali rozpalać w
niedozwolonych miejscach ogniska i grille - komentuje Mariusz Turczyk.
(bdb)