Niepełnosprawni nie chcą głosować?

3 października 2011
Ani jeden niepełnosprawny nie skorzysta w Radomiu z możliwości głosowania korespondencyjnego. Będzie natomiast pożytek z pełnomocników. Jeszcze do piątku wydawane są zaświadczenia o prawie do głosowania a tylko do jutra dopiszemy się do listy głosujących.

 

W USC przy Moniuszki spore zainteresowanie wyborami Wybory parlamentarne w najbliższą niedzielę. W tym roku niepełnosprawni mogą głosować korespondencyjnie, bez wychodzenia z domu (o czym pisaliśmy tutaj). Termin zgłoszeń do tej formy głosowania minął. W Radomiu nikt w ten sposób nie odda głosu. - Co prawda kontaktował się z nami jeden pan i mówił, że jest zainteresowany, wtedy my poprosiliśmy o zaświadczenie o niepełnosprawności. Odzewu nie ma do dziś – mówi Małgorzata Kępkowska z Wydziału Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego, gdzie o wszelkie dokumenty związane z głosowaniem można się ubiegać. Zdaniem urzędniczki ludzie jeszcze chyba nie wiedzą jak głosować w ten sposób, natomiast korzystają z pełnomocnictw.

Informację o braku zainteresowania głosowaniem korespondencyjnym potwierdza Delegatura Krajowego Biura Wyborczego w Radomiu. Tu dowiadujemy się, że tylko cztery osoby w Głowaczowie i kolejne dwie ze Skaryszewa oraz Rusinowa oddadzą  głos "na odległość".

Do dzisiaj Urząd Stanu Cywilnego wydał 695 zaświadczeń o prawie do głosowania, przyjął około 200 wniosków o dopisanie do listy osób z innych miast bądź bez meldunku, które przebywają w Radomiu i chcą tu głosować. - Generalnie zainteresowanie jest spore. Wydanie zaświadczenia to chwila. Wypełniamy druk, podpisujemy, urzędnik rejestruje dokument i wydaje zaświadczenie. Trwa to nie dłużej jak pięć minut – zapewnia Kępkowska. Zaświadczenia o prawie do głosowania wydawane są do ostatniej chwili, czyli do piątku, natomiast do listy wyborców możemy dopisać się tylko do jutra.

Z pomocy pełnomocnika przy urnie skorzysta ponad 60 osób. W Radomiu jest ponad 114 obwodowych komisji wyborczych (ze szpitalami i aresztem). Cztery lata temu tylko kilka lokali było przystosowanych dla niepełnosprawnych. - Teraz już jest inaczej, prawie połowa ma już udogodnienia – mówi M. Kępkowska. Natomiast we wszystkich lokalach mają być tzw. nakładki Brajlowskie ułatwiające udział w wyborach osobom niewidomym i słabowidzącym. - Tylko jedna osoba zgłosiła zapotrzebowanie na taką nakładkę w komisji nr 70 w Radomiu. Mimo to przygotowujemy po trzy egzemplarze do każdej komisji – poinformowano nas w Delegaturze Krajowego Biura Wyborczego.

(raa)