Nocna i świąteczna opieka medyczna. Wszystko w porządku – ocenia prokuratura

13 marca 2012

Dyrektor mazowieckiego NFZ nie przekroczył uprawnień i dopełnił swoich obowiązków służbowych organizując nocną i świąteczną pomoc medyczną dla radomian - twierdzi prokuratura, która odmówiła wszczęcia śledztwa w tej sprawie. Wnioskował o to senator Wojciech Skurkiewicz (PiS).



- W ocenie zawiadamiającego, unieważnienie konkursu ofert w tym przedmiocie i ogłoszenie kolejnego, którego efektem było wyłonienie nowego świadczeniodawcy i zawarcie z nim umowy od 1 lutego 2012 r., doprowadziło do sytuacji, w której około 100 tys. mieszkańców miasta Radomia pozbawionych było w styczniu opieki zdrowotnej we wskazanym zakresie - przypomina rzeczniczka prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz.   

Rzeczniczka wyjaśnia, że badająca sprawę Prokuratura Rejonowa Radom-Wschód poprosiła mazowiecki  NFZ o materiały w celu zweryfikowania okoliczności podniesionych w zawiadomieniu senatora. Ustaliła, że Mazowiecki Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia tworząc obszary zabezpieczenia w ramach podstawowej opieki zdrowotnej w zakresie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej dla miast i powiatów o liczbie przekraczającej 200 tys. mieszkańców, dokonał ich podziału na mniejsze rejony w celu zapewnienia pacjentem większej ilości punktów przyjęć. podobnie jak w 2011 r., dyrektor oddziału NFZ określił dla Radomia liczącego ponad 222 tys. mieszkańców dwa obszary zabezpieczenia, tj. Radom Północny i Radom Południowy, podzielone ulicami Wolanowską, Maratońską, 1905 roku, Grzecznarowskiego i Słowackiego.

W wyniku konkursu ofert, od 1 stycznia 2012 r. świadczenia z zakresu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej dla mieszkańców Radomia północnego realizuje Radomska Stacja Pogotowia Ratunkowego. Postępowanie konkursowe dla części południowej miasta nie zostało rozstrzygnięte przed tym terminem, bo postępowanie zostało unieważnione. W wyniku kolejnego zawarta została umowa z Samodzielnym Publicznym Zespołem Zakładów Opieki Zdrowotnej w Pionkach, który od 1 lutego 2012 r. rozpoczął udzielanie świadczeń zdrowotnych przy ul. Krychnowickiej 1 z obsługą dwóch zespołów lekarsko- pielęgniarskich.

-  Pomimo trwania procedury konkursowej od 1 do 31 stycznia br. mieszkańcy południowej części Radomia mieli zapewnioną możliwość korzystania ze świadczeń z zakresu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Do ich dyspozycji pozostawały trzy zespoły lekarsko-pielęgniarskie w Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego oraz jeden przy ul. Okulickiego 58/70 w Radomiu (w punkcie prowadzonym przez SPZZOZ w Pionkach) - tłumaczy M. Chrabąszcz. Zaznacza, że zgodnie bowiem z ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych "dokonanie przez świadczeniobiorcę wyboru lekarza i pielęgniarki podstawowej opieki zdrowotnej nie wiąże go w zakresie świadczeń udzielanych w zakresie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej"

-  Tym samym, pacjenci mogą zgłosić się po pomoc medyczną do dowolnego miejsca, a świadczeniodawcy mają obowiązek takiej pomocy im udzielić, niezależnie od ich przynależności do danego obszaru zabezpieczenia - precyzuje prokurator Chrabąszcz. Jednocześnie podkreśla że świadczenia z zakresu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej dotyczą jedynie przypadków zachorowań lub pogorszenia stanu zdrowia, kiedy zachodzi potrzeba zasięgnięcia porady lekarskiej lub świadczenia pielęgniarskiego po godzinach pracy, a zwłaszcza w nocyj i święta. Nie obejmują one natomiast stanów nagłego zagrożenia zdrowotnego, kiedy to obowiązek zapewnienia pomocy medycznej pacjentom spoczywa na zespołach ratownictwa medycznego oraz szpitalnych oddziałach ratunkowych. - W przypadku mieszkańców Radomia i okolic, mają oni do dyspozycji  pogotowie  oraz oddziały ratunkowe funkcjonujące w obu radomskich szpitala - informuje Małgorzata Chrabąszcz. Konkluzja jest taka: w okresie poprzedzającym zawarcie umowy z nowym świadczeniodawcą mieszkańcy południowej części Radomia nie byli pozbawieni dostępu do świadczeń z zakresu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, a w żadnym wypadku nie może być mowy o jakimkolwiek zagrożeniu ich zdrowia czy życia.

Prokuratura nie dopatrzyła się też nieprawidłowości w podejmowaniu decyzji przez dyrektora mazowieckiego NFZ i procedurze wyłonienia świadczeniobiorców. - Nie przekroczył on swoich uprawnień, nie doszło do zaniedbań czy niedopełnienia obowiązków służbowych - zapewnia rzeczniczka Prokuratury Okręgowej. I dlatego "należało odmówić wszczęcia śledztwa w niniejszej sprawie wobec stwierdzenia, że zdarzenia będące jej przedmiotem nie zawierają znamion czynu zabronionego". 

(kat)