Nocne obcowanie ze sztuką

18 maja 2008
Były porywające występy cygańskich zespołów, ciekawe projekcje filmów i taneczna zabawa pod gołym niebem w świetle kolorowych lampionów - wszystko to w nocy, w sąsiedztwie muzealnych eksponatów i prac artystów. Noc zwabiła wielu radomian


W imprezach zorganizowanych w Muzeum im. Jacka Malczewskiego, "Elektrowni", skansenie oraz w Muzeum Sztuki Współczesnej wzięło udział kilkuset radomian pragnących połączyć obcowanie ze sztuką z dobrą zabawą.

Uczestnicy dość elastycznie, podchodzili do kolejności zwiedzania placówek - jedni kursowali darmowym autobusem linii 100 pomiędzy wszystkimi, inni wybierali jedno muzeum i bawili się tam przez całą imprezę. - Moim z daniem każda z placówek stanęła na wysokości zadania i przygotowała ciekawą ofertę kulturalną - twierdzi Agata, studentka UMCS. - Z przyjemnością zostałabym na Rynku i bawiła się przy przy romskiej muzyce, ale od przyjaciół dostałam wiadomość, że w Muzeum Wsi Radomskiej również jest ciekawie - dodaje.Widzów bawiły romskie zespoły

Jeszcze przed otwarciem na schodach Muzeum im. Jacka Malczewskiego utworzyła się spora kolejka. Oprócz dobrze znanej ekspozycji na gosci czekało nowootwarte południowe skrzydło gmachu, a w nim prezentacja ruchomych dinozaurów, filmy i konkursy przyrodnicze. Również - warsztaty plastyczne i rzeźbiarskie chętnie odwiedzane przez dzieci, które z pomocą rodziców z zapałem zabrały się do niełatwej, wymagającej wyobraźni i zręczności pracy. Dla - jak się okazało - licznych fanów kultury romskiej, na Rynku stanęła scena, z której płynęła melodyjna muzyka w wykonaniu zespołów: "Perła i bracia", "Patrycja i zespół" oraz Adama Kozłowskiego. Na straganach można było podziwiać misternie wykonane, barwne cygańskie stroje. Goście mogli dowiedzieć się sporo o kuchni romskiej i spróbować smacznych potraw. Radomianie po raz kolejny pokazali, że cygańska kultura jest bliska ich sercom.Zabawa wiejska w skansenie

Pobliskie Muzeum Sztuki Współczesnej z siedzibą w Domu Gąski i Esterki również włączyło się w Noc i mimo braku informacji w harmonogramie imprezy - znalazło chętnych na nową wystawę - "Danuta i Witold Urbanowiczowie. Obrazy z lat 1957-2007".

Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej "Elektrownia" przygotowało wystawę młodych radomskich artystów "Fala". Melomani mogli wysłuchać utworów H. M. Góreckiego i S. Kisielewskiego w wykonaniu Kwartetu Radomiensis. Na amatorów polskich filmów animowanych, które zdobywają uznanie na całym świecie czekały interesujące projekcje m.in. "Katedra" T. Bagińskiego. Wiele atrakcji przygotowano dla dzieci

Nie zawiodły się również osoby, które dotarły do Muzeum Wsi Radomskiej. Goście oprócz stałych ekspozycji, takich jak np. rekonstrukcje chałup wiejskich z różnych stron regionu w kurniku dworskim, mogli obejrzeć w stodole sześciobocznej pokazy multimedialne przybliżające folklor Radomskiego. Przy scenie na "dechach", pod kolorowymi lampionami w zabawie utrzymanej w wiejskim klimacie bawiło się kilkanaście par w takt skocznych melodii dwóch radomskich kapel - "Halniacy" i "Bliżej serca". - Podoba mi sie tak piknikowa atmosfera, folklor naszego regionu. Zresztą nie tylko mnie, przyjechały tu całe rodziny - zapewniał nas pan Jarosław, który w skansenie zjawił się z żoną i 3-letnim synkiem.Niektórzy skupiali się na oglądaniu

Nad bezpieczeństwem gości czuwała policja, która nie licząc sporadycznych interwencji wśród młodych gości, nie stwierdziła większych incydentów. - Wspaniała impreza, widać że radomianie potrafią się świetnie bawić. Mam nadzieję, że pojawię się tu również za rok - zapowiada warszawski kataryniarz, który tuż za bramą wjazdową melodią witał przybyłych.