
- Na wystawie pokazujemy prace artysty zarówno z kolekcji muzealnych, jak i zbiorów prywatnych. Chcielibyśmy, by ta ekspozycja stała się dużym wydarzeniem - podkreślił dyrektor Muzeum im. Jacka Malczewskiego Adam Zieleziński. Podziękował wszystkim, dzięki którym ta wielka ekspozycja mogła zostać zrealizowana.
Wiele obrazów po raz pierwszy opuściło swoje macierzyste muzea, tak jak Tryptyk: „Niewola, Wolność, Pokój” z Muzeum Okręgowego w Toruniu czy Tryptyk "Kobieta 1918" wypożyczony z Muzeum Sztuki w Łodzi.
Na wystawie są portrety kobiet najbliższych Malczewskiemu: matki i sióstr, a także żony i córki Julii, a także kobiet bliskich artyście, jego muz, przede wszystkim Marii Balowej.- Jest także pojawiająca się na wielu jego późniejszych płótnach Maria Sozańska, żona malarza Michała Sozańskiego. Artysta portretował również wybitne aktorki, jak Helenę Marcello, Irenę Solską, czy Helenę Sulimę, a także malarki: Zofię Atteslander oraz przyjaciółkę rodziny i autorkę monografii artysty Michalinę Janoszankę - wyjaśnia kuratorka wystawy Paulina Szymalak-Bugajska.
Jacek Malczewski - przypomniała kuratorka - był wybitnym przedstawicielem symbolizmu w dziejach malarstwa polskiego, ale również znakomitym, a przy tym popularnym portrecistą swoich czasów. Stworzył szereg wizerunków kobiecych zamkniętych w tradycyjnej formule reprezentacyjnej, typowej dla ówczesnych czasów, ale też w wielu portretach umieszczał modelki w alternatywnym świecie mitologii i symbolicznych treści, tak bardzo charakterystycznych dla jego dojrzałej twórczości. Efektem są portrety kobiet w kostiumach mitologicznych i symbolicznych. Są też kobiety w strojach ludowych.
Obrazom prezentowanym na wystawie towarzyszą fotografie kobiet sportretowanych przez artystę, udostępnione przez kolekcjonerów prywatnych, dzięki czemu jest okazja do porównań.
Na wystawie znajdują się obrazy wypożyczone aż z trzynastu muzeów. Dochodzą do tego dzieła z Fundacji im. Raczyńskich przy Muzeum Narodowym w Poznaniu oraz z kolekcji prywatnych
.
k.woj.