Nowoczesny sprzęt w szpitalu przy Tochtermana. Technologia 3 D służy chorym na serce

    - Prowadzenie zabiegów jest możliwe dzięki współpracy RSS z Bartłomiejem Bińkowskim, kardiologiem z Kliniki Kardiologii Interwencyjnej i Zaburzeń Rytmu Serca Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Łodzi. W Polsce zabiegi ablacji migotania przedsionków wykonuje zaledwie kilku specjalistów, niemniej ważny jest również odpowiedni sprzęt - informuje rzeczniczka RSS Elżbieta Cieślak. W szpitalu przy Tochtermana wykorzystywany jest jeden z najnowocześniejszych w Polsce systemów do trójwymiarowego mapowania serca. Dzięki zastosowaniu technologii 3D lekarze mogą precyzyjnie wskazać pochodzenie nieprawidłowych sygnałów elektrycznych i poddać ablacji ten obszar w sercu. System pozwala także na zmniejszenie narażenia pacjenta na promieniowanie rentgenowskie. - Ablację migotania przedsionków wykonuje się u pacjentów, u których nie jest skuteczne leczenie farmakologiczne. Zabieg trwa 2 – 3 godziny, pacjent jest przytomny, ale znajduje się pod działaniem leków przeciwbólowych i nasennych - tłumaczy dr Bartłomiej Bińkowski. Podkreśla, że ablacja jest zabiegiem skomplikowanym, jednak mało inwazyjnym, ponieważ nie wymaga otwarcia klatki piersiowej. - Do serca poprzez żyłę udową wprowadzane są specjalne , następnie dzięki tzw. mapowaniu serca precyzyjnie określane jest miejsce powstawania zaburzenia rytmu serca, potem za pomocą prądu o wysokiej częstotliwości likwiduje się miejsce powstawania arytmii - opisuje lekarz. Pacjent może opuścić szpital już następnego dnia. Na oddziale kardiologii szpitala miejskiego wykonano dotychczas trzy zabiegi ablacji migotania przedsionków. W przyszłym roku zaplanowano przeprowadzenie co najmniej 50. Jak podaje Elżbieta Cieślak, w Polsce na migotanie przedsionków cierpi nawet 600 - 700 tys. osób. Arytmia objawia się nieregularnym lub gwałtownym biciem serca, palpitacjami, osłabieniem, silnym zmęczeniem, dusznością oraz bólem w klatce piersiowej. Badania wykazały, że ryzyko wystąpienia migotania przedsionków rośnie z wiekiem. Bez podjęcia leczenia przypadłość ta może prowadzić do rozwoju powikłań zakrzepowo -zatorowych, np. udaru mózgu i niewydolności serca. kat, bdb Fot. RSS Radom