Nowy szeryf na Mazowszu
Nominację nowemu komendantowi mazowieckiej policji wręczył na specjalnej uroczystości szef Komendy Głównej Marek Bieńkowski. - Jest to naturalna zmiana - podkreślił dziękując jednocześnie A. Pawełczykowi, który obejmuje kierowanie śląską policją. - Podyktowana została wyłącznie względami merytorycznymi.
Arkadiusz Pawełczyk był szefem mazowieckiej policji niespełna rok. Marek Bieńkowski zaznaczył, że przez ten czas mazowiecka policja osiągnęła jedne z najlepszych wyników w kraju. - Taka jest potrzeba służby - dodał uzasadniając zmiany.
Arkadiusz Pawełczyk przyznał, że nie wahał się ani chwili, gdy minister Ludwik Dorn zaproponował mu przejście na Śląsk. - Jeśli człowiek zajmuje wysokie stanowiska, trzeba być zawsze dyspozycyjnym - twierdzi. - Mam pełne prawo sądzić, że zostawiam po sobie dobre wrażenie.
Nowy komendant mazowieckiej policji ma 49 lat, urodził się w Białymstoku i tam też zaczynał karierę w policji. Ostatnio pracował jako naczelnik zarządu CBŚ w Lublinie. Propozycją objęcia garnizonu na Mazowszu został zaskoczony. - Dowiedziałem się o tym w piątek - przyznał Igor Parfieniuk. - Ale jestem człowiekiem odważnym i nie boję się ryzyka. Zadeklarował jednocześnie utrzymanie dotychczasowego poziomu pracy podwładnych. - Pracujecie tak dobrze, że chyba nie można już więcej od was wymagać - żartował zwracając się do obecnych na uroczystości oficerów.