O czym opowiada kosowski las

3 października 2011
Lata starań ukoronowało odsłonięcie pomnika ofiar kosowskiego lasu przy trasie S7. Jest już miejsce, gdzie można składać hołd rozstrzelanym w 1939 roku mieszkańcom Radomia. 


 

Widzowie obejrzeli spektakl słowno-muzyczny Dwa lata temu na polanie kosowskiej w głębi lasu rozegrał się spektakl „Las odpowie ciszą”. W tym roku Resursa ponownie zorganizowała w lesie kosowskim okolicznościową uroczystość.

Pomnik, który stanął w miejscu  w tym miejscu, gdzie Pierwsze egzekucje przeprowadzono już w październiku 1939 roku  wybudowany został z inicjatywy Ryszarda, Przemysława i Bartosza Bednarczyków. 

Takie sceny w 1939r. były tu codziennością Po niedzielnej uroczystości w głębi lasu odbył się spektakl słowno-muzyczny wg scenariusza Przemysława Bednarczyka, radomskiego historyka, przypominający tamte dni. W nastrój wprowadziła widownię Aleksandra Jeżak śpiewając piosenki z repertuaru Ewy Demarczyk, a następnie Marcin Kępa oraz zespół „Lustro”. Na zakończenie odtworzono scenę, która w latach okupacji była tu codziennością. Na plac wjechała ciężarówka i esesmani odprowadzili jeńców do lasu.

-  To od nas zależy, czy będziemy pamiętać o tych którzy spoczęli w tym lesie i czy przekażemy tę wiedzę następnym pokoleniom – podkreślał podczas uroczystości Przemysław Bednarczyk.

(lom)

Fot. Jacek Lombarski