Obwodnica południowa do poprawki
- Będzie więc możliwość wniesienia poprawek - podkreśla Witkowski.
W ub. tygodniu komisja finansów publicznych (z radomskich parlamentarzystów zasiada w niej tylko Marek Wikiński z LiD) odrzuciła zapis, by zapisać w budżecie 10 mln zł na wykup gruntów pod południową obwodnicę miasta, przeciwko tej poprawce głosowali wszyscy posłowie PO i jeden z PSL. - Boleję nad tym, że tak się stało, ale obwodnica ma kosztować 110 mln zł, dlatego trzeba znaleźć więcej pieniędzy. Jeśli przeznaczymy na nią tylko 10 mln zł, nigdy nie powstanie - uważa poseł PO.
Witkowski podkreśla jednak, że nic nie jest jeszcze przesądzone i podczas przyszłotygodniowego posiedzenia Sejmu tzw. poprawki regionalne będą zgłaszane. - A ja zobowiązuję się, że będę za nimi lobbować - zapewnia. Posłowie PO chcą też znaleźć w budżecie centralnym pieniądze na budowy: szkoły muzycznej w Radomiu, pawilonu ginekologiczno-położniczego, obwodnicy Kozienic i odnowienie zamku w Szydłowcu.
Problem głosowania posłów koalicji rządowej nad poprawkami regionalnymi odnowił animozje pomiędzy PO i PiS w Radomiu. Gdy parlamentarzyści Platformy zagłosowali w komisji przeciwko przyznaniu pieniędzy na południową obwodnicę, poseł Marek Suski (PiS) kilka dni temu zarzucił PO, że ta zmienia zdanie w zależności od tego, jakie miejsce zajmuje na scenie politycznej. Dziś Witkowski cytował prasową wypowiedź Suskiego, komentującego zachowanie posłów PiS-u podczas styczniowego głosowania: "Opozycji łatwo zgłaszać poprawki, za których realizację i tak nie bierze odpowiedzialności".