Od „Anny Kareniny” po „Ferdydurke”
- To doskonale znana powieść Lwa Tołstoja; jeśli ktoś jej
nie czytał, to może oglądał film nakręcony na jej podstawie, albo
przynajmniej słyszał o tej pięknej przygodzie miłosnej głównej bohaterki
- mówi dyrektor "Powszechnego" Zbigniew Rybka.
Scenariusz na
potrzeby sceny przygotował rosyjski reżyser, który w Radomiu zrealizował
"Zbrodnię i karę" według Dostojewskiego. - Przedstawienie to grane na
małej scenie do dzisiaj cieszy się wielkim zainteresowaniem
publiczności. "Anna Karenina" to zupełnie inny spektakl - na dużej
scenie, ze wspaniałymi kostiumami Zofii de Ines. Myślę, że będzie to
duże widowisko i ciekawie spędzony czas w teatrze - zapowiada dyr.
Rybka.
Kolejna premiera - w sylwestrowy wieczór. Zobaczymy wtedy
przedstawienie "Dajcie mi tenora" w reżyserii Marcina Sławińskiego. Ale
wcześniej, bo już pod koniec listopada pracę rozpoczyna w Radomiu
Mikołaj Grabowski, który zrobił adapatację powieści Katarzyny
Surmiak-Domańskiej "Mokradełko". To mocna rzecz o współczesnej rodzinie.
- Ten spektakl przygotowujemy wspólnie z Teatrem Powszechnym w
Warszawie; to znaczy że odbędą się dwie premiery - jedna w Radomiu,
druga w Warszawie. Że zobaczymy w Radomiu i w Warszawie aktorów z
jednego i z drugiego teatru - podkreśla Zbigniew Rybka. Premierę
zaplanowano na przełomie stycznia i lutego 2014 r.
Kolejna
propozycja "Powszechnego", to (pod koniec lutego) "Faust" Goethego w
reżyserii Waldemara Zawodzińskiego. - Klasyczny, bardzo klasyczny utwór
w rękach tego współczesnego artysty na pewno zmieni nieco swój kształt,
ale nie osłabi przekazu. Czekam z wielkim zainteresowaniem na mocne,
dobre, współczesne przedstawienie - dodaje dyr. Rybka.
Małą scenę
zdominują w tym roku autorskie spektakle Przemysława Wojcieszka,
Janusza Wiśniewskiego, Michała Siegoczyńskiego i Jarosława Fedoryszyna. -
Wszyscy wolą pracować na materiale, który sami tworzą, wymyślają. Ale
też wtedy powstają najfajniejsze rzeczy - uważa Zbigniew Rybka. Sądzi,
że niektórzy reżyserzy wybiorą na miejsce swych realizacji Scenę
Kotłownia.
"Powszechny" nie zapomniał o dzieciach. "Smacznego, proszę wilka" przygotuje dla najmłodszej publiczności na scenie Fraszka Krystian Kobyłka.
Po
przyszłorocznych wakacjach widzów czeka kolejna edycja Międzynarodowego
Festiwalu Gombrowiczowskiego. - Nasz, radomski zespół zaprezentuje
spektakl w reżyserii Waldemara Śmigasiewicza. Będą to adaptacje dwóch
prozatorskich utworów - Brunona Szulca "Belfer" i Gombrowicza
"Ferdydurke" - mówi dyr. Rybka. Zapewnia, ze przygotowania do festiwalu
idą już pełna parą.
Bożena Dobrzyńska