Od połowy czerwca polecimy z Radomia do Barcelony. Połączenia zrealizuje polski, narodowy przewoźnik
To kolejna – po zapowiedziach wakacyjnych lotów czarterowych – niosąca nadzieję wiadomość dla lotniska w Radomiu. LOT uruchomił sprzedaż bezpośrednich rejsów z portu na Sadkowie do Barcelony w Hiszpanii – poinformowało lotnisko w Radomiu.
"Połączenie dostępne będzie w letniej siatce przewoźnika, z pierwszym rejsem zaplanowanym na 14 czerwca 2025 r. Rejsy realizowane będą raz w tygodniu, w soboty" - czytamy w zapowiedzi.
- Barcelona to miasto, które łączy kulturę, biznes i nowoczesne technologie, oferując wyjątkowe doświadczenia turystom. Wierzę, że mieszkańcy południowej części Mazowsza docenią możliwość wygodnych, bezpośrednich podróży do serca Katalonii prosto z Lotniska Warszawa-Radom. To kolejny krok w rozwoju naszej siatki połączeń, który uzupełnia ofertę całorocznych rejsów do Rzymu oraz sezonowych do greckiej Prewezy. Nowoczesna infrastruktura radomskiego lotniska oraz gościnne pokłady PLL LOT to doskonały początek każdej podróży - uważa Robert Ludera, dyrektor Biura Siatki i Aliansów PLL LOT.
Czartery i system zachęt
Jak pisaliśmy niedawno, PPL, właściciel radomskiego portu zapowiedział, że latem polecimy z Radomia do greckiej Prewezy (wycieczki tam sprzedaje Grecos), planowane są też loty czarterowe do Egiptu (Sharm el-Sheikh i Hurghady). Również w sezonie letnim ponownie wystartują rejsy do Antalyi (Turcja) i Tirany (Albania). Spodziewany jest również powrót lotów regularnych do Larnaki, realizowanych przez Wizz Air (połączenia zostają zawieszone na dwa miesiące).
PPL poinformowały również, że chcą stworzyć "transparentny system zachęt i wsparcia marketingowego dla linii i biur podróży, które będą zainteresowane uruchomieniem lub zwiększeniem liczby lotów z Radomia". - Będziemy dopłacali przewoźnikom do uruchamiania lotów z Radomia. Jesteśmy po rozmowach z touroperatorami i wiemy, że niektórzy z nich są zainteresowani – mówił Marcin Danił, wiceprezes PPL. Dodał, że Lotnisko Chopina zapycha się i w przyszłym roku może nie być tu już wolnych slotów. - Dlatego otwarcie mówimy przewoźnikom, że chcemy, aby Radom był przez nich traktowany jako lotnisko komplementarne i port drugiego wyboru dla rynku Warszawy i Mazowsza. Na równi z Modlinem. Chcielibyśmy też, żeby w Radomiu pojawiły się też mocniej tak wyczekiwane kierunki emigracyjno-pracownicze, aby zwiększyć wolumen ruchu w ciągu całego roku, a nie tylko w sezonie letnim – podkreślał Danił, który po odwołaniu z funkcji szefa PPL Andrzeja Ilkowa, pełni teraz obowiązki prezesa spółki.
Przestrzeń i chęć współpracy
O przyszłości radomskiego lotniska 26 lutego rozmawiał z nowym zarządem Polskich Portów Lotniczych: p.o. prezesa Marcinem Daniłem i członkiem zarządu Adamem Sanockim prezydent Radomia Radosław Witkowski i wicemarszałek województwa mazowieckiego Rafał Rajkowski. "Po obu stronach jest przestrzeń i chęć współpracy Mam nadzieję, że wspólne działania zaowocują szybkim uruchomieniem nowych, oczekiwanych przez pasażerów, połączeń" - ocenił w mediach społecznościowych prezydent Witkowski.
Przypomnijmy, że PPL czeka też na decyzję środowiskową, która pozwoli im na uruchomienie większej ilości lotów w dzień, a także w nocy. Jeśli Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie wyda zgodę, z lotniska w Radomiu możliwa będzie realizacja w ciągu doby 293 operacji lotniczych, w tym 38 lotów w nocy. Na razie procedowanie decyzji jest na etapie konsultacji społecznych.
Bożena Dobrzyńska