Odczarować archeologię. Wystawa w Muzeum im. Jacka Malczewskiego ekscytuje bardziej niż Indiana Jones
Najciekawsze zabytki z własnych zbiorów ilustrujące kolejne etapy w dziejach ziemi radomskiej znajdą się na wystawie „Archeo – Świat”. Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu zaprasza na jej otwarcie dzisiaj, 29 listopada o godz.17.
Dzięki niej dowiemy się, czym jest archeologia, dlaczego jest ważna i co jej zawdzięczamy. Wystawa jest zaprojektowana tak, aby prowadzić zwiedzających przez fascynujący świat archeologii zaczynając od poznania podstawowych pojęć związanych z nauką, po prezentację głównych okresów chronologicznych.
Tajemnice przeszłości
- Bardzo często zdarzało się, że odwiedzający pytali nas, czy na wystawie archeologicznej, zobaczą dinozaury. Otóż u nas niekoniecznie, natomiast pokazujemy intrygujący świat archeologii, która odsłania tajemnice przeszłości, pozwala lepiej zrozumieć, kim jesteśmy i skąd pochodzimy. Archeologia to swojego rodzaju podróż w czasie, która sięga tysięcy lat wstecz od prehistorycznych społeczności przez wielkie cywilizacje starożytności aż po bardziej współczesne epoki - mówi Ilona Pulnar-Duszyk, zastępca dyrektora Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu. Jak dodaje, zwiedzający z pewnością przekonają się o tym, że archeologia to nauka bardzo skomplikowana, składająca się z wielu specjalizacji, m.in. takich jak archeologia prehistoryczna, klasyczna, podwodna, czy bioarcheologia, archeologia krajobrazu i cyfrowa, w której wprowadza się nowe technologie do badań i rekonstrukcji przeszłości.
To nie przygody Indiany Jonesa
- Archeologia jako nauka odpowiada nam na wiele pytań i pozwala nam zrozumieć, skąd jesteśmy, kim byliśmy, jak rozwijały się cywilizacje i - paradoksalnie - kim jesteśmy teraz - podkreśla Paweł Cyganiewicz, jeden z kuratorów wystawy. Zwraca uwagę, że archeologia kojarzona jest również, dzięki filmowi, z przygodami Indiany Jonesa. - Przygodami pełnymi skarbów, tajemniczych komnat, świątyń, trotylem i strzałami. Ale to jedynie wierzchołek góry lodowej, bo eksplorowanie przeszłości jest o wiele bardziej ekscytujące niż to, co pokazuje Harrison Ford na ekranie filmowym - zapewnia kurator wystawy.
Celem organizatorów ekspozycji jest też odczarowanie archeologii jako nauki hermetycznej i jako nauki uważanej za nudną, kierowanej tylko do wąskiego grona specjalistów. - Chcieliśmy, by ta wystawa była próbą dokoloryzowania tej archeologii, żeby była bardziej dostępna, przyjazna - wyjaśnia Cyganiewicz.
Kuratorka Dorota Pogodzińska: - Pokazujemy to, co mamy najcenniejsze i najbardziej efektowne.
bdb