Odnowione grobowce za pieniądze z kwest

28 października 2013
Mozaikę tworzącą obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej w kaplicy biskupów oraz dwa kolejne odnowione grobowce będą mogli podziwiać odwiedzający cmentarz przy ul. Limanowskiego. Następne, społeczny komitet ratujący zabytki nekropolii podda  renowacji za pieniądze zebrane podczas najbliższej kwesty.



 

Cenotaw Wacława KotowiczaPiękny mozaikowy wizerunek, na który składają się miniaturowe kafelki ceramiczne wykonała Beata Kępa. – Inicjatorem jej powstania był urodzony w Wilnie biskup Edward Materski – przypomina autorka. Mozaikę ufundowała parafia ze Skarżyska- Kamiennej.

Natomiast zasługą Społecznego Komitetu Ratowania Zabytkowego Cmentarza Rzymskokatolickiego jest odnowienie grobowca rodzin Nowickich i Wysockich. Pochodzi on z pierwszej połowy XIX w., a  zdobi go postawiona na postumencie urna. Prawdopodobnie znajdował się tam także wykonany z kamienia płomień, ale na zrazie nie został jeszcze odtworzony. W grobowcu pochowany jest także Jan Nowicki, jego rodzina i potomkowie. Protoplasta rodu (1767-1865) był starszym cechu, a także właścicielem nieruchomości w Radomiu.



Pamięci Orlat Lwowskich

Drugi z odrestaurowanych grobowców jest nim tylko symbolicznie. To tzw. cenotaf, który poświęcono Wacławowi Kotowiczowi, jedynemu radomskiemu obrońcy Lwowa w 1918 r. – Nie spoczywa on w tym  miejscu, ale na Cmentarzu Orląt Lwowskich. Na cenotafie, w jego środkowej części znajdowała się prawdopodobnie fotografia obrońcy. Na zrazie jest tu puste miejsce, ale chcemy w nim umieścić lwa z lwowskiego cmentarza – mówi Janusz Wieczorek ze SKRZCR. Renowacja obiektu kosztowała 6 tys. zł, pieniądze częściowo pochodziły z funduszy Towarzystwa Przyjaciół Lwowa i Kresów Wschodnich w Radomiu. Rewitalizacja grobowca i Nowickich była kosztowniejsza – komitet wydał na nią ok. 25 tys. zł.

Kobierscy, Błochowicz, Mierzyński

2013/10/241013kwesta04_350.jpgZa pieniądze zebrane podczas najbliższej kwesty (1, 2, 3 listopada, w godz. 9 - 16) komitet chce odnowić dwa kolejne, bardzo zaniedbane grobowce. Pierwszy z nich to grób rodziny Kobierskich i Piotra Błochowicza z połowy XiX w. Nagrobek ma formę unikatowej, żeliwnej steli z lat 50. XIX w., umieszczonej w centrum dużej płyty, nakrywającej kryptę nisko nad gruntem. Stela stoi na dwukondygnacyjnym, uskokowym cokole. W zwieńczeniu ma płaski fryz z półką oraz cztery frontony i centralnie krzyż na szczycie. W ścianach steli umieszczono tablice inskrypcyjne na śrubach. Upamiętniają one ośmioro członków rodziny Kobierskich i Piotra Błochowicza (zm. 1853), kupca i obywatela Radomia. Równie cenna jak stela jest otaczająca pole grobowe żeliwna balustradka z motywami strzał, wolut i łuków.

350

 

bottomKolejny obiekt, którym interesuje się SKRZCR to grób rodziny Mierzwińskich - jeden z nielicznych ocalałych nagrobków w typie kolumny na cokole umieszczonym w centrum wysokiej, piaskowej krypty. W zwieńczeniu kolumny krucyfiks, którego podstawę stanowi kula. – Krzyż jest widocznie przechylony, całość grozi nawet zawaleniem  – zaznaczają Janusz Wieczorek I Sławomir Adamiec z komitetu. Pochowany w grobowcu Florian Mierzwiński był szanowanym obywatelem Radomia, sędzią pokoju (społecznym mediatorem).

 

Bożena Dobrzyńska