Oni chcą odwołania władz miasta

22 stycznia 2012
Za referendum w sprawie odwołania preyzdenta Radomia i Rady Miejskiej opowiedzialo się 88,6 proc.  głosujących w internetowej ankiecie prowadzonej przez radę rodziców Młodzieżowego Domu Kultury. Łącznie oddano w niej 2 843 głosy.


Obronią MDK?

Za odwołaniem prezydenta opowiedziało się 226 osób (7,9 proc.), a Rady Miejskiej 98 (3,4 proc.).

-Przypomnijmy: ankietę umieszczono na specjalnej stronie w związku z zamiarami władz miasta przekształcenia MDK z placówki oświatowej w kulturalną. Link odsyłający do niej znalazł się również na oficjalnej stronie MDK, co nie spodobało się wiceprezydentowi Ryszardowi Fałkowi, który uznając, że to niesubordynacja, rozpoczął już procedurę odwołania dyrektorki Elżbiety Sobkowiak.

Przewodniczący rady rodziców uważa, że jej działania, mimo słabej kampanii medialnej poparło wielu radomian. - Liczbę komputerów, z których oddano głosy, trzeba przemnożyć przez liczbę osób w rodzinie i tych, którzy nie mają dostępu do internetu - przekonuje Jacek Sieczkowski. 

Rada Rodziców MDK czeka też na ruch prezydenta w sprawie dyrektorki placówki. Przekonuje, że próba jej odwołania to czyste represje za dużą aktywność rady rodziców MDK. - To jest organ niezależny od dyrekcji, na który dyrekcja nie ma żadnego wpływu i nie kreuje jego działalności jeżeli ta rada nie podejmuje decyzji niezgodnych z prawem. A do tej pory takich nie było - twierdzi Sieczkowski. Podkreśla, że rada będzie reagować na decyzję prezydenta w sprawie szefowej MDK, ale do tej pory jeszcze jej nie zna. - Nie możemy robić czegoś w próżni i reagować na coś, co w chwili obecnej znamy jedynie z doniesień medialnych. Nie znamy konkretnych zarzutów stawianych pani dyrektor, nie wiemy więc przed czym mamy ją bronić - mówi przewodniczący.

(bdb)