Opinia: Zrekonstruować i basta!?
Swoje stanowisko Bochński - historyk sztuki, obecnie pracownik MCSW Elektrownia - publikuje na swoim blogu. Pisze: "Zaskakują mnie postulaty autorów listu o "rewitalizację" tzw. zamku (de facto są to relikty wzniesionego w XIV stuleciu zamku królewskiego). Oczywiście, że historia tej budowli była długa i burzliwa, że zamek radomski był sceną wielu ważnych dla naszej historii wydarzeń. Oczywiste jest zatem, że wymaga, jako zabytek, specjalnej troski. Oczywiste jest też, że zamek mógłby stać się ważnym miejscem, ale w nowej funkcji niż dotychczasowa, na mapie rewitalizowanego Miasta Kazimierzowskiego.
Ze zdziwieniem natomiast czytam, że oto należy zamek... zrekonstruować! I basta!
Gdyby taki postulat wysunęła grupa żaliwych lokalnych patriotów, będących laikami w dziedzinie architektury i sztuki, to oczywiście machnąłbym ręką. Ale pod apelem podpisały się także osoby, które laikami w tych dziedzinach nie są. Powraca znowu temat rekonstrukcji. Rok temu głośno było o tzw. rekonstrukcji Bramy Krakowskiej. Pomysł zmiażdżony przez opinie ekspertów. Nie można rekonstruować czegoś, o czym się dokładnie nie wie, jak wyglądało. Nie zachowały się żadne przekazy ikonograficzne. Można natomiast na miejscu Bramy wybudować obiekt, który powinien prowadzić swoisty dialog z miejscem, jego historią i otoczeniem. Na szczęście, terminu "rekonstrukcja" w odniesieniu do Bramy nikt rozsądny już nie używa."
Cały tekst na www.bochynski.blox.pl , list otwarty tutaj