Ósmoklasiści zdają ważny egzamin. Było zdziwienie: znowu „Pan Tadeusz”?

25 maja 2021

Praca z tekstem na przykładzie fragmentu „Pana Tadeusza” i do wyboru rozprawka, w której trzeba rozważyć trafność stwierdzenia, że w trudnej sytuacji człowiek poznaje samego siebie, albo opowiadanie na temat bohatera literackiego, który przeniósł się do naszego świata – to główne zagadnienia tegorocznego egzaminu ósmoklasistów z języka polskiego.

 

Na zdjęciu ósmoklasiści z PSP nr 6: (od lewej) Olek, Piotr, Mateusz, Maksymilian, Marta i Maciek

 

Uczniowie musieli przeanalizować dwa teksty i wykonać szereg poleceń z nimi związanych. Pierwszy to fragment "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza, drugi Tadeusza Płużańskiego "Przyjaciel mądrości". Zadania, które trzeba było wykonać dawały odpowiedź na pytanie, czy zdający rozumie przytoczone teksty.

Młodzież miała także do wyboru: napisanie rozprawki albo opowiadania. W tej pierwszej należało  rozważyć trafność stwierdzenia, że w trudnej sytuacji człowiek poznaje samego siebie, a w argumentacji odwołać się do wybranej lektury obowiązkowej oraz do innego utworu literackiego. Polecenie dotyczące opowiadania brzmiało: "Wyobraź sobie, że jeden z bohaterów literackich z lektury obowiązkowej przeniósł się do Twojego świata. Napisz opowiadanie o waszej wspólnej przygodzie, podczas której
bohaterowi temu przyznano tytuł Przyjaciela Mądrości. Wypracowanie powinno dowodzić, że dobrze znasz wybraną lekturę obowiązkową."

Znowu "Pan Tadeusz"

 - Myślę, że dobrze mi dobrze poszło, egzamin był wprawdzie trudniejszy niż ten próbny, ale nie było źle. Trochę zaskoczył mnie główny tekst, ponieważ podobnie jak na próbnym dotyczył "Pana Tadeusza". Temat rozprawki był natomiast trudny. Pisałem odwołując się do "Opowieści wigilijnej", "Percy Jacksona" i "Kamieni na szaniec" - mówi Olek z PSP nr 6. Zaznacza, że najmniej stresuję się egzaminem z angielskiego. - Ponieważ na próbnym poszło mi dobrze i czuję, że teraz będzie podobnie - dodaje.

Dwie Gabrysie, uczennice tej samej szkoły przyznały w rozmowie z nami, że to był trudny rok. -  Do egzaminu przygotowywaliśmy się w dużym stopniu same, trzeba było też chodzić na korepetycje. Zdaniem dziewcząt "powtórki" z "Pana Tadeusza" nikt się nie spodziewał. - Ale wyszłyśmy wcześniej, bo zadania były w miarę proste - zapewniają. 

Jutro ósmoklasiści będą zmagać się z matematyką, a w pojutrze z angielskim. W Radomiu w ostatnich klasach szkół podstawowych uczy się 1900 osób. Test na koniec ósmej klasy jest przepustką do dalszej nauki. Ci, którzy uzyskają najwięcej punktów, mogą liczyć na miejsce w wybranym liceum czy technikum.

bdb

 

Tags