„Parkuj i (nie)jedź”. KM wyjaśniają dlaczego zamknięto plac
To niby krótki czas, ale dla osób jadących rano do pracy w stolicy to duży stres, co bowiem zrobić z autem? Wiadomo, jak trudno znaleźć wolne miejsce w okolicach obu dworców - kolejowego i autobusowego.
Co się stało? Wyjątkowo szybko jak na kolej dostaliśmy odpowiedź od rzeczniczki spółki Donaty Nowakowskiej. „Spółka podjęła czynności mające na celu wyjaśnienie przyczyn przerwy w funkcjonowaniu parkingu "Parkuj i Jedź" w Radomiu w dniu 29 luty 2012 r., w godz. 4.00 - 6.30. Odpowiedzialność za zapewnienie obsługi parkingowej ponosi, zgodnie z zawartą umową, wykonawca wyłoniony w drodze przetargu. Za niewywiązanie się z przedmiotu umowy (...) wykonawcy naliczona zostanie kara umowna” - czytamy w mailu przesłanym do redakcji.
- Za zaistniałą sytuację Koleje Mazowieckie bardzo przepraszają - dodała rzeczniczka.
(raa)