Parlamentarzyści PO: Mają wszystko, niech rządzą

6 lutego 2016

– Będziemy jako opozycja patrzeć na ręce posłom dzisiaj rządzącej opcji, czyli Prawu i Sprawiedliwości. Mówią, że przeszkadzamy im rządzić. Co im przeszkadza? Przecież mają wszystko! – komentuje była premier Ewa Kopacz.

  060216po04   Była premier wraz z posłami PO Anna Białkowska i Leszkiem Ruszczykiem zaprosili dziennikarzy na konferencję prasową do nowej siedziby Platformy przy ul. Młynarskiej. Tu swoje biuro poselskie ma także Ewa Kopacz, a w Warszawie, skąd startowała do Sejmu - jego filię. Tyle milionów, to mało? Posłowie PO przypomnieli, co parlamentarzystom ich ugrupowania udało się dla Radomia zrobić. - Za rządów PO w latach 2007 - 2015 do Radomia udało się ściągnąć ponad 190 mln zł; do tego dochodzą również pieniądze z Unii Europejskiej w kwocie ponad 290 mln. W ostatnim roku rządów premier Ewy Kopacz Rado otrzymał ponad 106 mln zł - wyliczała Anna Białkowska, pytając. czy to jest mało? Przypomniała, że poprawka wniesiona do budżetu państwa na 2016 roku przez PiS to 1 mln 200 tys zł. - I jak posłowie PiS-u śmią twierdzić, ze Platforma na rzecz Radomia przekazała zbyt małe pieniądze? Białkowska podkreślała, że Polska Grupa Zbrojeniowa do też "dziecko Ewy Kopacz". - A teraz mamy wielka niewiadoma, czy PGZ zostanie w Radomiu, czy wróci do Warszawy - zaznaczyła posłanka. Poprawki na pół miliarda odrzucone Leszek Ruszczyk wrócił do kwestii poprawek zgłoszonych do budżetu państwa przez PO, które opiewały na pół miliarda złotych. - Dotyczyły one bardzo istotnych spraw; bądź inwestycji już rozpoczętych, bądź tych, które nam się należą - mówi poseł Ruszczyk. Przypomina, ze senator Bielan razem z prezesem Kaczyńskim obiecali, ze powstaną tu inwestycje, m.in. oddział onkologiczny. - Taka poprawkę na 120 mln zł zgłosiliśmy, wierząc że pan prezes nie żartował obiecując panu Bielanowi tę inwestycję. Niestety posłowie nie poparli tej poprawki - wskazuje Ruszczyk. Podobny los spotkał m.in.  poprawkę dotyczącą inwestycji na lotnisku - 160 mln zł na wydłużenie pasa startowego oraz na budowę płyty postojowej, 120 mln na dokończenie ul. Żółkiewskiego i budowę al. Wojska Polskiego, budowę obwodnicy Lipska. Mają wszystko, kto im nie pozwala? - Parlamentarzyście PiS- na niedawnej konferencji prasowej narzekali, że przeszkadzamy im rządzić, nie pozwalamy realizować ich planów. Nie wiem jeszcze co jeszcze potrzeba opcji rządzącej, która rządzi bez koalicjanta, ma większość w parlamencie, ma większość w Senacie no i ma swojego prezydenta, który nie ukrywa swoich więzi z Prawem i Sprawiedliwością. Zdaniem Kopacz to, że PiS mówi co innego, a robi co innego jest bardziej widoczne na arenie ogólnopolskiej. Dotyczy to zwłaszcza obietnic wyborczych. - Kilka razy w kampanii wyborczej i po zaprzysiężeniu słyszałam z ust pani premier Beaty Szydło, że każde dziecko dostanie 500 zł. Każde to jest dla mnie każde. Nie można interpretować słowa "każde". Dzisiaj okazuje się, że nie każde i, że wbrew zapowiedziom, że nie będzie żadnego progu dochodowego, to on jest jeśli chodzi o pierwsze dziecko. Oszukali więc 3 mln rodzin, oszukali 1 mln 800 tys. dzieci - wylicza Kopacz. Każde dziecko znaczy każde Była premier zapewniała, że nawet jeśli ustawa, którą PO chce złożyć w parlamencie, by każde dziecko otrzymywało wsparcie, nie znajdzie większości, to Platforma będzie składać te ustawę "do bólu, do końca kadencji". - Słowa polityków mają swoją wartość. A politycy PiS uważają, że w kampanii można mówić wszystko, a po kampanii kiedy ma się władzę, jest się już zwolnionym z obietnic składanych w kampanii - podkreśla Ewa Kopacz. Parlamentarzyści PO zapowiadają też, ze będą składać poprawki do ustawy PiS-u, choć wiedzą, że nie mają one szansy powodzenia. Posłanka Kopacz odniosła się również do prośby Marka Suskiego, który apelował na konferencji prasowej, by nie przeszkadzano PiS-owi rządzić. - Im nie można przeszkodzić. Oni mają władzę całkowitą, absolutną i tej władzy nie oddadzą również na sali sejmowej w tych słusznych sprawach. Czyli poprawki dotyczącej pierwszego dziecka, albo pierwszego, które ukończyło 18. rok życia i nadal się uczy - dodaje Ewa Kopacz. Była premier twierdzi, że  obietnice PiS były oszustwem, z którego PiS będzie musiał się rozliczyć przed wyborcami. - I mam nadzieję, że to rozliczenie przyjdzie szybciej niż im się wydaje - komentuje posłanka Kopacz. Bożena Dobrzyńska
Tags