Pasażerowie kolei do prezydenta: Niech pan interweniuje!

19 lutego 2015
- Od lat walczymy o poprawę połączeń porannych do Warszawy i popołudniowych z powrotem i od lat jesteśmy mamieni i oszukiwani przez spółkę Intercity mimo licznych listów i zapewnień ze strony przewoźnika. Cały czas dostajemy pokrętne tłumaczenia i wymijające odpowiedzi, które niejednokrotnie wykluczają się wzajemnie - alarmują radomianie dojeżdżający do Warszawy. Teraz napisali w tej sprawie list do prezydenta. Jego treść poniżej.

 

 

"Przez prawie rok korespondencji ze spółką Intercity i Ministerstwem Infrastruktury i Rozwoju i po licznych naszych, listach zapewniano nas, że wreszcie zostanie uruchomiony pociąg pośpieszny TLK odjeżdżający z Radomia do Warszawy około godz. 5. 30 i powracający o godz. 16. 00 Z Warszawy. Tymczasem z wejściem w życie nowego rozkładu nie uruchomiono takiego połączenia, a dodatkowo zabrano nam 3 alternatywne połączenia przez Dęblin!

 

Poniżej przedstawiamy najnowsze „udogodnienia” w dojeździe do i z pracy w Warszawie zaserwowane nam przez przewoźników. - likwidacja ostatniego pociągu pośpiesznego "Nosal" do Warszawy (Radom odjazd 4. 45) który codziennie kursował tylko w wakacje, a poza tym okresem tylko w poniedziałki z czasem jazdy 2,5 h, ale jednak kursował, była jakaś alternatywa chociaż w ferie, wakacje, święta i poniedziałki - zmieniono godziny odjazdu jedynego pociągu pośpiesznego w szczycie przewozowym pociągu "Nida" relacji Warszawa - Kielce z godz. 16. 00 na 15. 30 (Warszawa Wschodnia) jego trasę (pociąg jedzie przez Otwock!), wydłużono czas jazdy z 2 h do 2h i 20 minut oraz zmniejszono zestawienie z 5 wagonów do 3! A w jego trasę puszczono pociąg do Lublina przez Pilawę! Przy takiej (wczesnej) godzinie odjazdu, wydłużonym czasie jazdy i zestawieniu pociągu, pociąg już stracił pasażerów, biorąc pod uwagę fakt, że rano przyjeżdża za późno do Warszawy, o czym piszemy poniżej.

 

Zlikwidowano 2 poranne skomunikowania w Dęblinie pociągów pośpiesznych Intercity "Kiev Express" i "Gałczyński" z Lublina do Warszawy z pociągami osobowymi Kolei Mazowieckich relacji Radom – Dęblin! Tymi pociągami dojeżdżało kilkadziesiąt osób z Radomia, Jedlni, Pionek i okolicznych miejscowości. Były to najszybsze czasowo połączenia dla ludzi dojeżdżających do Warszaw do pracy!

 

Pociąg przyspieszony Kolei Mazowieckich odjeżdżający w kierunku Radomia z Warszawy o godz. 17. 00 zamiast z Warszawy Wschodniej rusza teraz z Warszawy Zachodniej! A co z ludźmi którzy jeżdżą ze wschodniej, czy centrum Warszawy? Sytuacja ta ma miejsce dlatego, że co 10 minut odjeżdżają pociągi do Łodzi i dla pociągu dla radomian nie ma już miejsca na linii średnicowej! Takie traktowanie radomian przez Intercity i Ministerstwo jest po prostu skandalem! Radom jako drugie, co do wielkości miasto w województwie mazowieckim, jako jedyne na Mazowszu nie posiada połączenia pośpiesznego dla tysięcy ludzi dojeżdżających codziennie do pracy w stolicy.

 

W odczuciu naszym, ludzi codziennie spędzających po 5,6 godzin w pociągach, Radom pozostaje białą plamą na liście połączeń pośpiesznych, które omijają nasze miasto i kierowane są na inne części województwa. Pierwszy codzienny pociąg Spółki Intercity TLK "Nida" w relacji Kielce – Warszawa przez Dęblin odjeżdża z Radomia o godzinie 7. 40! - przyjazd do Warszawy 9.40! O godzinie 7. 24 to 90 proc. osób musi być już w pracy. Pytamy, dla kogo jest ten pociąg, który jeździ pusty i pewnie pierwszy zostanie zlikwidowany przy najbliższej nadarzającej się okazji? Problem ten dotyczy również też części województwa świętokrzyskiego m.in. Skarżyska Kamiennej, z którego to miasta ludzie też dojeżdżają codziennie do pracy w Warszawie.

 

Dla przykładu z takich miejscowości jak Dęblin, Pilawa, Siedlce, Mińsk Mazowiecki, Małkinia, Tłuszcz, Skierniewice, Żyrardów, Łowicz, Sochaczew, które są o wiele mniejsze niż Radom i z których również kursują pociągi Kolei Mazowieckich utrzymywane są regularne połączenia pośpieszne w szczycie przewozowym przez Spółkę Intercity. Radom jest jedynym takim miastem, które takich połączeń NIE POSIADA! Nie wspominamy nawet o Łodzi czy Lublinie, gdzie pociągi pospieszne kursują praktycznie co pół godziny, godzinę. Taka polityka przewozowa jest karygodna i podwyższa zapaść cywilizacyjną Radomia w odniesieniu do pozostałych miejscowości na Mazowszu i województw ościennych. Tylko zdecydowane i szybkie działania mogą powstrzymać postępująca zapaść i nieludzkie traktowanie jego mieszkańców, pozostawiając ich bez żadnej alternatywy dojazdu do pracy i zmuszania do korzystania z usług Kolei Mazowieckich trzygodzinnych podróży do pracy w jedna stronę.

 

Zwracamy się do Pana Prezydenta z prośbą o skuteczną interwencję w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju oraz Spółce Intercity w celu przywrócenia połączeń pośpiesznych w szczycie porannym do Warszawy i popołudniowym ze stolicy Polski przez Radom w relacji Kielce – Warszawa - Kielce. Z uwagi na planowaną modernizację linii nr 8 i możliwe rozpoczęcie robót budowlanych w tym roku, które potrwają przecież kilka lat, jedyną alternatywą jest uruchomienie siatki pociągów pośpiesznych do Warszawy przez Pionki, Dęblin, Pilawę z czasem jazdy 2 godzin, co jest możliwe i jak pokazał poprzedni rozkład jazdy pociągu "Nida" odjazd z Warszawy o godz. 16. 00 przyjazd do Radomia o godz. 18. 00 w pełni wykonalne. Przywrócenie takich połączeń w znaczący sposób skróci czas przejazdu i podniesie komfort podróży dla ludzi codziennie utrudzonych wielogodzinnymi dojazdami do pracy w Warszawie skazanych na połączenia Kolei Mazowieckich z czasem jazdy 2,5 – 3h!".

 

Radomianie dojeżdżający do Warszawy