Pijany motocyklista trzeźwieje… podczas jazdy
16 lipca 2012
- Gdy wsiadam na motocykl to trzeźwieję - tłumaczył funkcjonariuszom jeden z pijanych kierowców. Radomscy policjanci zatrzymali w weekend 11 nietrzeźwych kierowców i kilkunastu rowerzystów. Niektórzy mieli nawet trzy promile alkoholu w organizmie!

Kolejnych kierowców prowadzących na "podwójnym gazie" drogówka wyłapała w Maliszewie: 26-latek prowadził volkswagena golfa z ok. promilem a 18-letni kierowca fiata z ok. 1,5 promila. - Jak się okazało, 18-latek nie ma prawa jazdy. W okolicy Wierzbicy 32-letni pijany kierowca volkswagena bora spowodował kolizję, a w okolicy Pionek miejscowi policjanci zatrzymali 22-latka, który prowadził pojazd z 2 promilami alkoholu - dodaje. Leszczyńska.
W sobotę wieczorem na ulicy Banacha patrol radomskiej drogówki zatrzymał do kontroli motocyklistę. – Zarówno kierowca, jak i pasażer nie mieli kasku. Poza tym motocykl nie posiadał tablic rejestracyjnych, ponadto 40-letni kierujący nie miał prawa jazdy. Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości, alkomat pokazał ok. 2 promili alkoholu w organizmie. Mężczyzna przekonywał, że gdy wsiada na motocykl, to trzeźwieje - opowiada Leszczyńska.
Radomscy policjanci zatrzymali także kilkunastu pijanych rowerzystów. Wszyscy odpowiedzą za jazdę pod wpływem alkoholu, za którą grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
(kat)