Pijany szesnastolatek za kierownicą
Policjanci podczas ostatniego weekendu przeprowadzili 1,5 tysiąca
kontroli stanu trzeźwości. - O tym, że takie działania są potrzebne
świadczą kolejni zatrzymani przez funkcjonariuszy kierowcy - zapewnia
Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu.
W piątek po godz. 22,
policjanci otrzymali zgłoszenie o kolizji pojazdów w Wielogórze. - Na
miejscu okazało się, że ford galaxy jadąc w kierunku Radomia uderzył w
bok volkswagena, który czekał na przeciwnym pasie ruchu, by skręcić w
lewo. Fordem jechała jedna osoba, ale mężczyzna twierdził, że to nie on
prowadził pojazd. Jak ustalili policjanci, 31-letni mieszkaniec gminy
Jedlińsk nie ma prawa jazdy i dodatkowo jest pijany. Badanie alkomatem
wykazało blisko 2 prom. alkoholu w organizmie. Kierowca trafił do
policyjnego aresztu - mówi Leszczyńska.
Kilka godzin później, ok.
godz. 1, policjanci zwrócili uwagę na ul. 25-Czerwca na seata alhambrę.
- W aucie jechało dwóch bardzo młodych mężczyzn. Gdy policjanci
zatrzymali auto do kontroli, okazało się, że za kierownicą siedzi
16-latek, który wziął samochód rodziców i zabrał na przejażdżkę swojego
kolegę. Jakby tego było mało, był kompletnie pijany. Badanie wykazało
blisko 1,5 prom. alkoholu w organizmie. Po nietrzeźwych nieletnich
przyjechali rodzice - informuje Justyna Leszczyńska.
Natomiast w
sobotę rano na ul. Suchej funkcjonariusze zatrzymali opla vectrę, którym
jechał 60-letni radomianin. Miał pół promila alkoholu w organizmie.
(kat)