Pili i awanturowali się na dworcu

11 czerwca 2008
Zajście na dworcu PKP zakończone interwencją funkcjonariuszy SOK, policji i pogotowia ratunkowego. Zatrzymano pięć młodych osób, jedna była pod wpływem narkotyków.

Wczoraj o godz. 22. 20 funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei w czasie patrolowania poczekalni radomskiego dworca PKP zatrzymali pięć osób: 26-letniego Pawła C., 26-letniego Norberta G., 27-letniego Artura G., 24-letnią Karolinę i 20-letnią Izabelę K. z Radomia. - Pili oni alkohol w obecności podróżnych, a na widok patrolu SOK zaczęli zachowywać się nerwowo. Norbert G. chcąc uciec przez okno legitymującym go funkcjonariuszom zbił dwie szyby kalecząc sobie obie dłonie - relacjonuje rzecznik Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei
w Lublinie Piotr Stefaniuk.

Na miejsce wezwano policję oraz pogotowie ratunkowe, które udzieliło poszkodowanemu pierwszej pomocy i
zabrało go do szpitala, gdzie zszyto mu dłonie. - Następnie został on osadzony w policyjnej izbie zatrzymań.
Lekarz stwierdził, że Norbert G. był pod wpływem narkotyków - dodaje Stefaniuk. - Ponadto u kolejnego z mężczyzn znaleziono dwie torebki z amfetaminą.

Wartość wybitych szyb to 300 zł.