PiS: Co prezydent odpowiedział wojewodzie w kwestii uchodźców?

2 października 2015

– Niech prezydent Witkowski pokaże, co napisał w piśmie do wojewody w sprawie przyjmowania uchodźców w Radomiu. Nie stać nas na ich przyjęcie – domagają się politycy PiS. Miasto jest podobnego zdania i przypomina: – Nasze stanowisko się nie zmieniło.

  021015pis02   Marek Suski i Adam Bielan zwołali dziś w pilnym trybie konferencje prasową, bo zaniepokoił ich artykuł w Rzeczpospolitej. - Wynika z niego, że Polska dostanie z Unii na przyjęcie imigrantów 8 - 10 tys. euro, ale będzie to wsparcie jednorazowe. Potem koszty utrzymania tych ludzi spadną na samorządy - twierdzi Lider listy PiS do Sejmu w regionie. Jego zdaniem będzie to bardzo niedobre rozwiązanie. - Dlatego publicznie pytamy prezydenta Witkowskiego, jakiej odpowiedzi udzielił wojewodzie, który zapytał, ilu uchodźców Radom może przyjąć -mówi Suski. Poseł twierdzi, że połowa wszystkich emigrantów osiada na Mazowszu, co oznacza, że trafia także do Radomia. - Prezydent Witkowski jako wierny żołnierz premier Kopacz zapewne zadeklarował, że trafi do nas wielu imigrantów. Dlatego, jeśli nawet powstaną nowe miejsca pracy, np. w fabryce Airbusa, to będą tam zatrudniać uchodźców - twierdzi Marek Suski. Zdaniem Adama Bielana, polski rząd ukrywa przed wyborcami prawdziwą skalę zjawiska i problemu. - Być może Polska będzie musiała przyjąć nawet 100 tys. imigrantów, połowa zaś przyjedzie do Polski centralnej - ostrzega kandydat na senatora i pyta, z jakich środków będą utrzymywani?- pyta polityk Zjednoczonej Prawicy. Przekonuje, że na prezydenta Witkowskiego "z pewnością będą naciski, by przyjął jak największą liczbę". Miast nie wysłało jeszcze odpowiedzi do wojewody; jest ona dopiero przygotowywana.  - Na jej udzielenie mamy czas do 15 października i tego terminu dotrzymamy. Jednocześnie przypominamy, że prezydent Radosław Witkowski informował media, iż Radom nie jest dziś przygotowany na przyjęcie kolejnych rodzin uchodźców. Założenia budżetowe Radomia na rok 2015 i 2016 pokazują, że władze miasta nie mają wielkiego pola manewru. Priorytetem jest zabezpieczenie potrzeb mieszkańców, którzy czekają na przyznanie lokalu socjalnego. Na tę chwilę na mieszkania socjalne czeka ponad 1000 osób - informuje Janusz Kalinowski z biura prasowego magistratu. (bdb)
Tags