PiS sprawdza PO. Na pierwszy ogień linia kolejowa do Warszawy

23 sierpnia 2012
Nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w sprawie modernizacji linii kolejowej nr 8 i przeciągającego się remontu dworca kolejowego chcą politycy Prawa i Sprawiedliwości. "PO = puste obietnice"- mówią i zamierzają rozliczać rządząca partię z tego co zrobiła dla Radomia i regionu.

 

Politycy PO nie wierzą kolegom z POO tym czy takie posiedzenie się odbędzie zdecyduje ostatecznie prezydium rady. - Zaprosimy sekretarza stanu w Ministerstwie Transportu i Budownictwa odpowiedzialnego za kolej, prezesa PKP PLK, a także osobę odpowiedzialną za fatalny remont dworca w Radomiu - zapowiada przewodniczący Rady Miejskiej Dariusz Wójcik.

Na razie lokalni politycy Prawa i Sprawiedliwości konfrontują wypowiedzi posła Radosława Witkowskiego (PO) na temat modernizacji trasy z Warszawy do Radomia z pismami, jakie na swoje interpelacje otrzymali parlamentarzyści PiS: Dariusz Bąk, Marek Suski. Jak przekonują stoją one w wyraźnej ze sobą sprzeczności.

- Rzeczywistość, którą kreują lokalni politycy Platformy jest zupełnie odmienna od tej prawdziwej. Poseł Witkowski w wypowiedzi dla lokalnej telewizji mówił, że przetarg na roboty ziemne będzie rozstrzygnięty jeszcze w tym roku, a inwestycja będzie finansowana z pieniędzy unijnych  na lata  2007 - 2013. Minister Massel natomiast odpowiada nam, że są tu bardzo duże opóźnienia, że umowy są aneksowane a terminy przesuwane. Dotyczy to już samego odcinka Warszawa - Okęcie, dlatego obawiamy się jak będzie na pozostałych odcinkach? - pyta radny Jakub Kowalski. Jakby tego było mało, wybór wykonawcy na budowę zintegrowanego systemu sterowania ruchem został zaskarżony, sprawa trafiła do sądu a przetarg ma być skontrolowany. - To wszystko trwa, zatem kiedy zostanie wyłoniony wykonawca tego systemu? - docieka Kowalski.

Kolejny problem to - zdaniem PiS - wykup działek pod inwestycje, zwłaszcza na odcinku Bartodzieje - Radom ( jest ich 505). Jeśli  nie rozpocznie się w czwartym kwartale br., trudno mówić, że tereny te zostaną pozyskane. - Dochodzi jeszcze kwestia terminów, kiedy ze względu na uwarunkowania środowiskowe (tereny są objęte programem Natura 2000) roboty można prowadzić tylko od 25 sierpnia do 28 lutego i od 1 sierpnia do 15 marca - wylicza senator Wojciech Skurkiewicz.

Wg polityków PiS, nie ma też zgodności pomiędzy słowami posła Witkowskiego a stanowiskiem Ministerstwa Transportu odnośnie samego finansowania inwestycji. Poseł Platformy w swej telewizyjnej wypowiedzi (pochodzi ona z marca br.) twierdził, że modernizacja linii kolejowej nr 8 znajduje się cały czas na liście projektów kluczowych "Infrastruktura i Środowisko", co oznacza, że będą na nią pieniądze z bieżącej perspektywy finansowej. - Natomiast minister Massel odpowiada nam, że ze względu na opóźnienia w przygotowaniu dokumentacji projektowej inwestycję podzielono na etapy i jasno pisze, że odcinek z Warszawy do Radomia może być sfinansowany dopiero z funduszy na lata 2014 - 2017 - mówi Kowalski.

Ale to jeszcze nie wszystko: kolejne zagrożenie to problemy z budową metra w stolicy. - Dowiedziałem się, że ich rozwiązanie może pochłonąć 1 mld euro, a Warszawa nie ma skąd wziąć tych pieniędzy. Dlatego będą jakieś przesunięcia pomiędzy inwestycjami - obawia się senator Skurkiewicz.

 

Bożena Dobrzyńska