PO chce więcej unijnych pieniędzy dla regionu
19 września 2011
PO proponuje nowy podział funduszy unijnych na Mazowszu. Do regionu radomskiego miałoby trafić 21 proc. kwoty, a nie 6, które dostawaliśmy do tej pory. - To sprawdzony pomysł, realizowany np. na Śląsku – przekonuje Andrzej Łuczycki, kandydat Platformy do senatu.
Chodzi o pieniądze z budżetu UE na lata 2014 – 2020. Platforma uważa, że województwo mazowieckie należy podzielić na podregiony: radomski, ciechanowski, płocki, ostrołęcko-siedlecki i warszawski. Według algorytmu przyjętego przez Platformę (zależnego od wskaźnika PKB na mieszkańca, stopy bezrobocia, nakładów inwestycyjnych w zł i liczby studentów) wychodzi, że dla subregionu ciechanowsko-płockiego popłynęłoby 16 proc. przyznanych pieniędzy, ostrołęcko- siedleckie otrzymałoby 22 proc., Warszawa - 41, a region radomski - 21. - Mielibyśmy czytelny, jasny matematycznie wyliczony algorytm w jakim stopniu uczestniczymy w podziale środków. I druga sprawa: nie byłoby tłumaczenia (jak to jest teraz), że nasze wnioski są źle przygotowane i dlatego odpadają. Muszą być oczywiście przygotowane solidnie, ale zgodnie z regułami, które proponujemy - wyjaśnia Łuczycki. Jak dodaje, pomysł przedstawił w sejmiku. - Nie wywarzam otwartych drzwi. Taką drogę podziału pieniędzy już przeszło województwo śląskie. To się sprawdza. Na lata 2014 – 2020 na Śląsku również zastosowano podobny algorytm podziału. To bardzo dobra koncepcja, bo zwiększymy o 30 procent napływ unijnej gotówki do naszego regionu – uważa kandydat na senatora Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem, dotychczasowy sześcioprocentowy udział naszego regionu w budżecie był niekorzystny. - Najwięcej pieniędzy otrzymała Warszawa i region ciechanowsko-płocki. Radomskie - zaledwie 6 procent. Przyczyny: nasze wnioski, były niedoskonałe, źle przygotowane i na wstępnym etapie odpadały. Nie uzyskiwały akceptacji osób odpowiedzialnych za ich weryfikację – uważa Łuczycki.
Na lata 2007 – 2013 Polska otrzymała z Unii do podziału 67 mld euro. Na 2014 – 2020 Platforma chce dla nasi 300 mld zł. - Mamy w Brukseli naszych przyjaciół, ludzi z PO, którzy otwarcie mówią, że będą śmiało negocjować aż tak wysoką kwotę. Nie będzie to proste, inne kraje również podnoszą swoje aspiracje. My mówimy jasno - na dalszą modernizację naszego kraju chcemy 300 mld. zł - twierdzi poseł Radosław Witkowski.
(raa)
Chodzi o pieniądze z budżetu UE na lata 2014 – 2020. Platforma uważa, że województwo mazowieckie należy podzielić na podregiony: radomski, ciechanowski, płocki, ostrołęcko-siedlecki i warszawski. Według algorytmu przyjętego przez Platformę (zależnego od wskaźnika PKB na mieszkańca, stopy bezrobocia, nakładów inwestycyjnych w zł i liczby studentów) wychodzi, że dla subregionu ciechanowsko-płockiego popłynęłoby 16 proc. przyznanych pieniędzy, ostrołęcko- siedleckie otrzymałoby 22 proc., Warszawa - 41, a region radomski - 21. - Mielibyśmy czytelny, jasny matematycznie wyliczony algorytm w jakim stopniu uczestniczymy w podziale środków. I druga sprawa: nie byłoby tłumaczenia (jak to jest teraz), że nasze wnioski są źle przygotowane i dlatego odpadają. Muszą być oczywiście przygotowane solidnie, ale zgodnie z regułami, które proponujemy - wyjaśnia Łuczycki. Jak dodaje, pomysł przedstawił w sejmiku. - Nie wywarzam otwartych drzwi. Taką drogę podziału pieniędzy już przeszło województwo śląskie. To się sprawdza. Na lata 2014 – 2020 na Śląsku również zastosowano podobny algorytm podziału. To bardzo dobra koncepcja, bo zwiększymy o 30 procent napływ unijnej gotówki do naszego regionu – uważa kandydat na senatora Platformy Obywatelskiej. Jego zdaniem, dotychczasowy sześcioprocentowy udział naszego regionu w budżecie był niekorzystny. - Najwięcej pieniędzy otrzymała Warszawa i region ciechanowsko-płocki. Radomskie - zaledwie 6 procent. Przyczyny: nasze wnioski, były niedoskonałe, źle przygotowane i na wstępnym etapie odpadały. Nie uzyskiwały akceptacji osób odpowiedzialnych za ich weryfikację – uważa Łuczycki.Na lata 2007 – 2013 Polska otrzymała z Unii do podziału 67 mld euro. Na 2014 – 2020 Platforma chce dla nasi 300 mld zł. - Mamy w Brukseli naszych przyjaciół, ludzi z PO, którzy otwarcie mówią, że będą śmiało negocjować aż tak wysoką kwotę. Nie będzie to proste, inne kraje również podnoszą swoje aspiracje. My mówimy jasno - na dalszą modernizację naszego kraju chcemy 300 mld. zł - twierdzi poseł Radosław Witkowski.
(raa)
