Po feriach tylko wspomnienia

W Centrum Młodzieży Arka dużo się w ferie działo. Dzieci ze Starego Miasta i osiedla XV-lecia mogły uczestniczyć w wielu zajęciach przygotowanych przez wolontariuszy. Każdy dzień rozpisano na został przygotowany plan zajęć, a wolontariusze postawieni na nogi z gotowością do działania. - W feriach uczestniczyło 200 dzieci, zajmowało się nimi około 50 wolontariuszy. Podzieliliśmy uczestników na dziesięcioosobowe. Każdej przypisaliśmy dwóch wolontariuszy, po to aby dzieciaki miały właściwą opiekę - mówi Damian Maciąg z Arki.
Zimowe wakacje wypełniały konkursy plastyczne, muzyczne, komputerowe, integracyjne, a nawet cyrkowe. We wtorek uczniowie poświęcili czas na sport sport i taniec, wtedy szli do Zespołu Szkół Technicznych, a następnego dnia wybrali się do kina. Na pewno długo będą wspominać czwartek. Leśnicy z Marcul zaprosili ich do siebie. - Tam było bardzo ciekawie, mieliśmy kulig, na którym była świetna zabawa - opowiada Martyna.
Na finał ferii w siedzibie Arki na Starym Mieście dzieciaki spotkały się z twórcami ludowymi i mogły spróbować wykonać coś własnoręcznie.
- Robiliśmy stroje ludowe i gwiazdki śnieżne. Lubię tutaj przychodzić, bo jest fajnie - dodaje Martyna. Agata dodaje, że podczas pobytu w Arce można dowiedzieć się dużo ciekawych rzeczy. Choćby na takich spotkaniach jak to z archeologiem Michałem Majchrem.
- Staram się, by w atrakcyjny sposób "sprzedać" dzieciom informacje o korzeniach miasta, o wczesnym średniowieczu, o początkach historii naszego miasta, która jest wspaniała, a tak mało znana wśród radomian - wyjaśnia Michał Majcher.
Podopieczni Arki zwiedzali też Piotrówkę, mogli posłuchać o tym jak to miejsce wyglądało dawno temu, kiedy powstał Radom. Etnograf z Muzeum Wsi radomskiej opowiadał o tradycjach ludowych.
Na zakończenie ferii w Arkce odbył się bal karnawałowy z konkursami. Nie zabraklo oczywiśćie nagród.
Żegnajcie ferie!
Katarzyna Wójtowicz