Po debacie: Nie chcemy, by ludzie w Radomiu byli zawiedzeni (aktualizacja)

22 maja 2015

– Czy to nie jest czerwona kartka, dlatego, że PiS przegrał w Radomiu wybory? – pytają radni Platformy Obywatelskiej komentując wczorajszą debatę telewizyjną kandydatów na prezydenta RP. – Nie chcemy nic zabierać Radomiowi – twierdzą w PiS.

  220515zawodnik Przypomnijmy: jednym z tematów debaty były sprawy gospodarcze, w tym zamówienia dla przemysłu zbrojeniowego. Andrzej Duda przekonywał, że trzeba tak prowadzić politykę, by w kraju powstawało jak jak najwięcej miejsc pracy, tymczasem mieszkańcy Świdnika czują się bardzo zawiedzeni, ponieważ Polska najprawdopodobniej kupi śmigłowce w firmie Airbus Helicopters, przez co mogą stracić pracę. - A my nie chcemy, by ludzie w Radomiu byli zawiedzeni. Airbus zdecydował o budowie właśnie w naszym mieście swojej fabryki. Takiej decyzji mieszkańcy oczekiwali. Koncern stworzy w Radomiu setki miejsc pracy, bo radomianie na to zasługują. Nie ma na to zgody, nie pozwolimy tego zniszczyć. My, radomianie nie jesteśmy gorsi od mieszkańców innych miast - przekonuje radna PO Marta Michalska-Wilk. Lokalni działacze Platformy pytają także, czy stanowisko Andrzeja Dudy nie jest czerwoną kartką pokazaną Radomiowi za to, że PiS przegrał tu wybory samorządowe? - To tu, w Radomiu bije serce przemysłu zbrojeniowego, to tu jest siedziba Polskiej Grupy Zbrojeniowej i nie chcemy, by to serce było przeszczepiane na Lubelszczyznę, albo na Podkarpacie, bo tam Prawo i Sprawiedliwość wygrywa - komentuje Jerzy Zawodnik. Do zarzutów Platformy odniósł się senator Wojciech Skurkiewicz. - Nieprawdą jest, że gdy wygra wybory Andrzej Duda jakiekolwiek działania, które miały mieć miejsce w Radomiu, legną w gruzach. Dziwię się, że działacze PO w ten sposób podchodzą do rzeczy, gdyż jeszcze niedawno mówili, że 250 miejsc pracy w firmie Airbus w Radomiu to jest pewnik. Rozmawiałem dziś z panem Sebastianem Magadzio, prezesem grupy Airbus Polska, który zapewnił mnie, że wolą firmy Airbus jest ulokowanie zakładu w Radomiu i stworzenie 250 miejsc pracy - podkreśla Skurkiewicz. Podkreśla, że w Polsce obowiązuje kontynuacja władzy. - Andrzej Duda, który mam nadzieję 24 maja zostanie prezydentem, będzie realizował obieane działania. Nieprawdą jest, że firmy który miały lokować się w Radomiu, będą przenosić się do innego miasta - zaznacza senator PiS. (bdb, k. woj.)  
Tags