Po to, żeby wróciły do nas

Zawiązane niedawno stowarzyszenie „Wróć do mnie” zamierza pomagać autystycznym dzieciom i ich rodzicom. - Jest to pierwsza tego typu akcja. Chcemy nagłośnić problem autyzmu – tłumaczy założycielka stowarzyszenia i organizatorka koncertu Maria Grabarczyk -Wójtowicz. – Autyzm jest uleczalny, gdy wykryje się go w odpowiednim czasie – dodaje.
Spotkanie w sali koncertowej rozpoczęło się kilkunastominutowym filmem opowiadającym o problemach dzieci dotkniętych autyzmem. Potem na scenie wystąpili: zespół akordeonistów ze szkoły muzycznej, grupa Lustro i Orkiestra Garnizonowa.
- Nie miałam do czynienia z tą chorobą. Chcę pomóc tym dzieciom przynajmniej finansowo – powiedziała nam się jedna z uczestniczek imprezy, Elżbieta Sowa.
Bilet na koncert kosztował 10 zł. Zbierano także pieniądze do puszek. Dochód z charytatywnego koncertu stowarzyszenie chce przeznaczone na terapię sensoryczną - Polega ona na dostarczaniu do organizmu chorego dziecka różnych bodźców, przynosi to w konsekwencji dobre efekty – wyjaśnia Maria Grabarczyk-Wójtowicz.