PO: Więcej pieniędzy w budżecie dla mieszkańców

Więcej pieniędzy do rozdysponowania przez mieszkańców, zadania do realizacji –  Platforma Obywatelska przedstawia sugestie dotyczące przyszłorocznego budżetu Radomia.  

 

Zdaniem lokalnych działaczy PO, od dwóch lat prezydent Kosztowniak nie konsultuje z opozycją założeń do budżetu miasta na kolejny rok.  – A kiedy projekt trafia już do Regionalnej Izby Obrachunkowej, nie jesteśmy już w stanie  wnieść żadnych poprawek – skarży się szef klubu Platformy w radzie miejskiej Waldemar Kordziński.  

 

Zdaniem radomskiej PO, magistrat powinien przychylić się do jej propozycji i skonstruować budżet zadaniowy. -  Taka formuła jest czytelna dla wyborców i nie pozwala ukryć żadnych projektów, które władza  - zwłaszcza w roku wyborczym – miałaby pokusę umieścić, by zyskać przychylność głosujących. Nie będzie też ryzyka, że pieniędzy zabraknie – uważa Kordziński.

 

Platformę interesuje m.in., czy prezydent wpisze do budżetu budowę hali sportowej, która ma kosztować 80 mln zł, a Ministerstwo Sportu przeznaczyło na nią 15 mln zł. Widzi także konieczność uzbrojenia ok. 40 ha ziemi na Wincentowie (po ogródkach działkowych), które planowano przeznaczyć dla przyszłych inwestorów.

 

Wg radnego Jerzego Zawodnika miasto powinno też zaplanować budowę bezpłatnego parkingu w śródmieściu, a także uruchomić dwie bezpłatne linie autobusowe (północ – południe, wschód –zachód). – Rada lekka ręką zaakceptowała propozycję bezpłatnych przejazdów dla bezrobotnych w dni ich obowiązkowych wizyt w PUP, ale my uważamy ze to za mało. Obliczyliśmy, że nasz projekt to koszt  ok. 2 mln zł na pół roku. Miasto twierdzi wprawdzie, że więcej, ale my myślimy o mniejszych autobusach – mówi Zawodnik. Dodaje, że ten pomysł można by wprowadzić na próbę na pół roku.

 

Z zadań infrastrukturalnych – zdaniem Platformy - konieczna jest budowa trasy N-S, która odciąży zakorkowane centrum miasta, a także zaniechanej w tym roku budowy  przedłużenia Mlodzianowskiej.

 

- Cieszymy się, że pan prezydent skorzystał z dobrych wzorców, np. Sopotu, i wprowadził budżet obywatelski. Ale namawiamy go, by zwiększył na ten cel pulę pieniędzy – po 2 mln zł na każdy z czterech okręgów i o 1 mln na projekty ogólnomiejskie – wymienia Konrad Frysztak.

 

(bdb)