Pod prąd? Nie, to kontrapas!
MZDiK przychylił się do wniosku Bractwa Rowerowego i wymalował na ulicy Traugutta pierwszy w Radomiu kontrapas. "Zarząd Dróg podszedł do sprawy profesjonalnie. Wiemy, że był przeprowadzony test z użyciem autobusu sprawdzający czy jest możliwe zastosowanie takiego rozwiązania. Dzięki zmianom rowerzyści udający się w kierunku szpitala nie będą musieli jechać przez jedno z bardziej obciążonych skrzyżowań czyli plac Kazimierza Wielkiego" - czytamy na stronie radomskiego Bractwa Rowerowego, które o taki pas zabiegało.
Zdaniem rowerzystów, kontrapasy to standardowa organizacja ruchu w miastach europejskich. "Ponadto jest to wyjątkowo bezpieczne rozwiązanie, dzieje się tak dzięki doskonałej widoczności, jaką zapewnia kontrapas jadącemu "pod prąd" rowerzyście" - przekonuje Bractwo i dodaje, że kontrapas to nie dwukierunkowa droga dla rowerów a jadąc "z prądem" rowerzysta powinien poruszać się po prawej stronie jezdni.
(raa)
Fot.: Bractwo Rowerowe (i więcej informacji)