
W tym roku minęło 40 lat od wydarzeń Radomskiego Czerwca, ale mimo tak długiego okresu od tragicznych i skutkujących wieloma cierpieniami ludzi, uczestnicy protestu nie doczekali się ani finansowego, ani jakiegokolwiek innego zadośćuczynienia. Wielu robotników do dziś żyje w ciężkich warunkach, jest schorowanych. Wielu po 1976 roku było represjonowanych i szykanowanych, wielu straciło pracę i dostało od ówczesnej, komunistycznej władzy „wilczy bilet", uniemożliwiający znalezienie zatrudnienia i godne życie.
- Polska Grupa Zbrojeniowa chce dziś pomóc tym osobom i ich rodzinom i stąd powołanie do życia Funduszu Pomocowego dla osób represjonowanych po wydarzeniach Radomskiego Czerwca’76.
Prosimy osoby zwolnione z pracy z Zakładów Metalowych „Łucznik” po proteście robotniczym 25 czerwca 1976 roku, a następnie prześladowane przez ówczesne władze komunistyczne o zgłaszanie się do radomskiej siedziby PGZ SA w Radom Office Park w Centrum Słonecznym przy ul. Malczewskiego 24 - apeluje rzeczniczka spółki Hanna Węglewska.
Utworzenie funduszu zapowiedział 25 czerwca, przed uroczystościami 40. rocznicy obchodów Radomskiego Czerwca "76 minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
kat, bdb