Poparzony radomianin zmarł
29 grudnia 2009
34-letni mężczyzna ranny podczas wybuchu gazu w bloku przy ul. Żeromskiego 109 zmarł dziś o godz. 10.

Poszkodowany radomianin przebywał we Wschodnim Centrum Leczenia Oparzeń w Łęcznej. Niestety lekarzom nie udało się go uratować. - Zmarł dziś o godz. 10. To był śmiertelny uraz - informuje lekarz dyżurny szpitala dr Ryszard Mądry. Jak dodaje, pacjent miał ułamki procenta szans na przeżycie. - Oprócz tego, że miał poparzonych 90 proc. powierzchni ciała, to dodatkowo także górne drogi oddechowe. Jego jedynym atutem był wiek - uważa dr Mądry.
To już druga śmiertelna ofiara niedzielnej eksplozji w bloku przy Żeromskiego 109. Jeszcze w niedzielę, kilka godzin po wybuchu w szpitalu zmarła ok. 80-letnia kobieta, prawdopodobnie przygnieciona przez wylatujące z framug drzwi. Dwie kolejne osoby zostały w tej katastrofie lżej ranne.
(bdb)