Port Lotniczy Radom sponsoruje kampanię wyborczą warszawskich kandydatów PiS?
Bezpłatna gazeta ukazuje się w trzech dzielnicach Warszawy oraz w
Kielcach. Jej ostatni numer zawiera artykuły wyborcze, lub reklamy
kandydatów Prawa i Sprawiedliwości. Jest też wywiad z wiceprezesem Portu
Lotniczego Radom Adamem Klinertem oraz moduł z informacją, że
sponsorem gazety jest Port Lotniczy Radom.
- O tym wydawnictwie była mowa wczoraj w lokalnej telewizji. Już po godzinie od zakończenia programu w internetowym wydaniu Telegrafu 24 zwrot „sponsor” został zastąpiony słowem „partner”. Ale w papierowym wydaniu nadal pozostał – mówi Mateusz Tyczyński. Jak dodaje, ukazało się też oświadczenie redaktora naczelnego, że w tym przypadku zaszła pomyłka.
Politycy PO
pytają prezydenta Andrzeja Kosztowniaka: ile pieniędzy Port wydał na to
wydanie? – Wielokrotnie mówiliśmy, że nie wiemy, co się w tej spółce
dzieje. Wtedy odpowiadano nam, że możemy to sprawdzić. Więc teraz
mówimy: sprawdzam – oznajmia Tyczyński.
- Przypominamy, że Port Lotniczy jest finansowany z naszych wspólnych podatków. Niebawem spółka dostanie kolejnych 70 mln zł – przypomina Wiesław Wędzonka. Zastanawia się też, czy sponsorowanie gazety mieści się w strategii marketingowej Portu Lotniczego. Zdaniem kandydatów Platformy na radnych oraz kandydata na prezydenta Radosława Witkowskiego, umowe sponsorską zawiera się zazwyczaj na dłuższy okres. – To nie jest zwykła reklama – przekonują.
Port
Lotniczy Radom umieścił na Facebooku następujące oświadczenie, w którym
twierdzi, że informacje podawane przez Po sa nieprawdziwe. W
oświadczeniu czytamy m.in. Spółka Port Lotniczy Radom S.A. zawarła w
maju bieżącego roku umowę o współpracy z bezpłatną gazetą „Telegraf24”,
która to umowa obowiązuje do lutego przyszłego roku. Wspierając się
prognozami rozwoju ruchu pasażerskiego, zarówno własnymi, jak i na
przykład władz Województwa Mazowieckiego,
Województwa Mazowieckiego, spółka nawiązała współpracę
między innymi z gazetą wydawaną w Warszawie, na południowym Mazowszu
oraz w Województwie Świętokrzyskim i w samych Kielcach. Współpraca z
„Telegraf24” rozpoczęła się długo przed kampanią wyborczą. Pragniemy
zaznaczyć, że to właśnie mieszkańcy Warszawy, jej południowych
przedmieść oraz mieszkańcy Kielc są naszymi potencjalnymi pasażerami.
Rzecz jasna, najważniejszą sprawą jest dogodna komunikacja dla Radomian,
którzy na bieżąco są informowani przez radomskie media o stanie spraw
radomskiego lotniska. Gazeta „Telegraf24” umieszcza na swoich łamach,
także w okresie kampanii wyborczej treści, za które wyłączną
odpowiedzialność ponoszą komitety wyborcze, a także inni reklamodawcy.
Pragniemy jednocześnie zaznaczyć, że określenie „sponsor wydania” jest
tylko i wyłącznie błędem podmiotu z którym podpisaliśmy umowę na
zamieszczanie tekstów reklamowych, za który nie ponosimy
odpowiedzialności”.
Spółka twierdzi, że wypowiedzi Witkowskiego
są „kłamliwe”, a informacje o tym , że Port Lotniczy Radom wspiera
jakichkolwiek kandydatów w wyborach to „insynuacja”.
Bożena Dobrzyńska
.