Powstaje Dom Pamięci ks. Kotlarza
- Remont budynku zakończył się z kilka miesięcy temu. Na ten cel gmina
Kowala pozyskała ponad 180 tys. zł unijnej dotacji. Obecnie wokół
obiektu trwają prace porządkowe, a w budynku rozpoczęło się
przygotowanie ekspozycji, jej głównym elementem będzie wystawa Instytutu
Pamięci Narodowej - informuje Rafał Bielecki z UG w Kowali.
Obiekt
służyć będzie zachowaniu pamięci o ks. Kotlarzu, bohaterskim kapelanie
Radomskiego Czerwca, zmarłym w wyniku pobicia przez służbę
bezpieczeństwa. - Poza wystawą przekazaną gminie przez IPN, eskpozycja o
ks. Kotlarzu wzbogacona będzie m.in. o pamiątki w postaci dokumentów,
fotografii oraz mebli, które zachowały się z czasów gdy był proboszczem
parafii w Pelagowie. Jednocześnie budynek pełnić dodatkową funkcję
społeczną: w kilku pomieszczeniach od września planowane jest
uruchomienie punktu przedszkolnego - dodaje Bielecki.
Dzięki
pomocy radomskiej delegatury IPN główna część wystawy jest już gotowa. -
Składa się na nią kilkanaście paneli przedstawiających kolejne etapy
życia ks. Kotlarza. Od dzieciństwa w Koniemłotach, po okres posługi w
parafii Pelagów. W najbliższym czasie wystawa będzie wzbogacana o
kolejne eksponaty. Wiele pamiątek przekazał obecny proboszcz parafii w
Pelagowie – Trablicach ks. Jan Podsiadło. Pomoc w tym zakresie deklarują
również mieszkańcy gminy, którzy chcą przekazać zdjęcia ze swoich
rodzinnych archiwów - zaznacza nasz informator.
Działania na
rzecz odnowienia dawnej plebanii ks. Kotlarza i urządzenia w niej izby
pamięci wójt Sławomir Stanik podjął w 2012 r. W ciągu kilku miesięcy
gmina pozyskała prawo do nieruchomości i opracowała kosztorys adaptacji
budynku. Na wykonanie inwestycji udało się pozyskać dotację z unijnego
programu "Odnowa i Rozwoju Wsi" w ramach Programu Rozwoju Obszarów
Wiejskich.
Przypomniujmy: ks. Roman Kotlarz, niezłomny kapłan,
męczennik czasów komunizmu, przez piętnaście lat był proboszczem parafii
w Pelagowie - Trablicach. Nazywany jest legendarnym kapelanem
robotników radomskiego Czerwca 1976. W trakcie protestów błogosławił
protestujący tłum i modlił się wraz z wiernymi w intencji pobitych,
aresztowanych i usuwanych z pracy robotników. Prześladowany przez służbę
bezpieczeństwa, zmarł na skutek pobicia przez „nieznanych sprawców".
(kat)
Fot.: UG Kowala