Prezydent do marszałka: Radom w niebycie
W piśmie skierowanym do Zarządu Województwa Mazowieckiego prezydent
zaapelował o zmianę listy projektów, w taki sposób by uwzględniały
potrzeby i interesy obszarów leżących poza i tak już dobrze rozwiniętym
Obszarem Metropolitalnym Warszawy, dbając o prawdziwą spójność społeczną
i terytorialną.
- W imieniu samorządów regionu radomskiego chcę
wyrazić nasze oburzenie i zaprotestować przeciw takiej marginalizacji
obszarów pozametropolitalnych. Tak bezpardonowe działania i
kształtowanie polityki prorozwojowej i inwestycyjnej w województwie na
rzecz stolicy, to pogwałcenie zasad polityki spójności i odstąpienie od
wyrównywania dysproporcji w wewnętrznym rozwoju województwa – pisze Andrzej Kosztowniak.
Kontrakt terytorialny ma
być rodzajem umowy między rządem i samorządami poszczególnych
województw. Teoretycznie miał pozwolić na lepszą koordynację działań
obu tych szczebli oraz dopasowanie finansowania inwestycji do
specyficznych potrzeb i mocnych stron każdego regionu. Inwestycje
wpisane do kontraktu na czołowych pozycjach otrzymają dofinansowanie z
budżetu państwa i Unii Europejskiej, a jest to – wobec ich pokaźnych
kosztów – niezbędny warunek, aby mogły być zrealizowane. Formułowaniem
kontraktu dla Mazowsza, wartego ponad 3 mld euro, zajmuje się
Mazowieckie Biuro Planowania Regionalnego.
(kat)
Czytaj też: Aby wszystkiego nie zabrała Warszawa