Prezydent zaprasza do Radomia premiera
Jak informuje biuro prasowe magistratu, prezydentowi zależy, by Radom
był jednym z pierwszych miast na trasie "Tuskobusa", ponieważ byłaby to okazja, by w gronie
samorządowców przedstawić premierowi skalę problemów miasta i całego
subregionu radomskiego oraz spróbować wypracować plan wspólnego ich
rozwiązania.
Prezydent Kosztowniak zaznacza w liście do Donalda Tuska, że "Radom zasługuje
na szczególną uwagę rządu przede wszystkim dlatego, że jest bardzo
biednym miastem położonym w bardzo bogatym województwie". O ogromie dysproporcji pomiędzy stolicą a Radomiem świadczy m.in.
poziom bezrobocia: Warszawa – 3,7 proc. Radom – 24 proc. "Radom i ziemia
radomska jest nie tylko najbiedniejszym subregionem województwa
mazowieckiego, ale i jednym z najbiedniejszych regionów w skali kraju" –
podkreśla prezydent. Dodaje, że przez przynależności do najbogatszego w
Polsce i jednego z bogatszych w Unii Europejskiej, ponosi skutki
zmniejszenia wsparcia unijnego.
- Prezydent przypomina też, że od dwóch lat nieustannie
prosi Ministerstwo Rozwoju Regionalnego o przeciwdziałanie negatywnym
skutkom wyłączenia województwa mazowieckiego z celu pierwszego polityki
spójności „Konwergencja” i zmniejszenia wsparcia dla naszego
województwa - informuje Ryszarda Kitowska z biura prasowego UM. - Proponowałem przyłączenie najbiedniejszych subregionów
województwa tj. radomskiego i ostrołęcko-siedleckiego do Programu
Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. Wnioskowałem o delimitację
środków unijnych na poziomie jednostek statystycznych NUTS-3 zamiast
NUTS-2. Sugerowałem w końcu wykorzystanie tzw. „mechanizmu
elastyczności” tj. przesunięcie 3 proc. środków unijnych z 15 regionalnych
programów operacyjnych dla najbiedniejszych subregionów województwa
mazowieckiego. Z przykrością muszę stwierdzić, że żadna z propozycji,
mimo poparcia ze strony marszałka województwa i wojewody mazowieckiego,
nie została przyjęta – stwierdza Andrzej Kosztowniak.
Jak zaznacza biuro prasowe urzędu, prezydent wyraził też uznanie dla premiera za wyniki negocjacji w sprawie nowego budżetu unijnego na lata
2014 - 20.
(kat)